8 february 2021
Podobno
kolejny zimowy wieczór  
z siarczystym mrozem za szybą 
jeszcze wczoraj przesuwałem palcami 
gwiazdy po suficie
licząc oddechy przed pocałunkiem
budowałem mosty naszym liniom papilarnym
dłonie o dziwo odnajdywały się same
rzucaliśmy w siebie słowa kwiaty czasami śnieżynki 
rano czas zeszklił drzewa
słońce wzeszło piętro wyżej 
ciągle układam twój cień w kostkę
podobno zimą szczęście tylko ociera się o nas jak głodny kot 
prawdziwe przytula się jeszcze jesienią 
i chwyta za serce
3 november 2025
wiesiek
3 november 2025
absynt
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek
2 november 2025
ajw
1 november 2025
wiesiek
31 october 2025
Jaga
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
20 october 2025
ajw