16 october 2020
na wąsach kota... jesień złota
wrzesień październik schną już osty
i żółcie błyszczą wśród nawłoci
a ona nie śpi - jej niedosyt
rumieni myśli później nosy
jakby nie można pośród objęć
złotem upomnieć się o swoje
choć tych najczulszych ciągle mało
a inne pachną pożegnaniem
więc jak tę barwną niedojrzałość
pokochać zanim słońce wstanie
gdy już od rana jak sto pociech
brzozy i dęby całe w złocie
wychodząc myśli tej naprzeciw
wieczorem gaszę tylko światło
nie tam by pomóc komuś zgrzeszyć
lub patrzeć w gwiazdy - kiedyś zgasną
ale by wszystkim naszym kotom
wierszem darować jesień złotą
4 june 2025
wiesiek
3 june 2025
wiesiek
2 june 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
9 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka