21 april 2020
przed siódmym niebem
nie liczymy gwiazd na niebie senną nocą
księżycowi też umiemy z drogi schodzić
i marzeniom pozwalamy znów odpocząć
choć w poprzednich nie byliśmy dużo młodsi
nikt nie budzi nas do życia po kryjomu
słońce dalej cień zostawia na poduszce
pachnie kawą - czy pamiętasz zapach domu
gdy nie chciało nam się wstawać - no bo później
zanurzaliśmy się w sobie bez pamięci
cichły ptaki więdły malwy i powoje
w jednej chwili świat nie tylko był piękniejszy
nasz zostawał między nami pośród objęć
nikt laurami nas nie stroił bez powodu
nikt też w słowa nie uciekał przed milczeniem
z roku na rok rosło więcej stromych schodów
a w drabinie wciąż ostatni pękał szczebel
5 may 2025
wiesiek
4 may 2025
wiesiek
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
3 may 2025
marka
2 may 2025
Eva T.
30 april 2025
Eva T.
29 april 2025
Eva T.