26 january 2012
kamienie same wyłażą z ziemi
zbudź mnie odświętnie jak w niedzielę
budzi się lato pośród kwiatów
namalowanych dźwiękiem szelest
przy nim okrzykiem boże ratuj
kąkolem w falującym zbożu
chwastem krwawiącym wśród zieleni
obudź mnie panie gdzieś na polu
które nie będzie się czerwienić
i sen zachowaj w słońc promieniach
gdy wyciągają się o wschodzie
kładąc jasności obok cienia
choć jemu lepiej jest na spodzie
obudź na łące wiem że wolisz
gdy spijam krople rosy rankiem
w zbożu czerwono od kąkoli
a siałeś makiem i rumiankiem
z nieba nie spadły chabrów pąki
zieleni nie rozgrzeszy mięta
zaczynam panie w ciebie wątpić
a ten bałagan
zapamiętam
12 july 2025
wiesiek
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek
8 july 2025
wiesiek
7 july 2025
jeśli tylko
5 july 2025
jeśli tylko
4 july 2025
Jaga
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
Atanazy Pernat