20 november 2011
Gdy rozum śpi...*
za kratami
szarpią się wygłodniałe
resztki człowieczeństwa
ślina cieknie ospale
po pedantycznie obgryzanym
czarnym metalu
echem odbijają się patologie
ciemność ukryta w ciemności
nawet krzty światła
z energooszczędnej żarówki
animae odcedzone z cnoty
ręce ze splecionymi na krzyż palcami
pieszczą z miłosierdziem inkunabuł
uwertura na trzy diabły i
sok z żuka na popitkę
upadamy nie jak anioły
a czerstwe bochenki
niezmienione w ciało
Goya- "Gdy rozum śpi, budzą się upiory."
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga