29 october 2011
W lirycznej ekstazie
Wyjdź z cienia starej
dębowej szuflady
Odsłoń nabrzmiałe patosem
członki strof
Dopieszczę cię subtelnością
stalówki
Pogłaszczę między wersami
malując formę na kartce
Abstrakcyjny kochanku
składam pocałunek duszy
szepcząc o natchnieniu
Bielą pierzyny skrywam
cię przed światem
Atramentem uwydatniając
sutki
Zlizując pointę z ust
poddam się refleksji
Co noc zdradzając z metaforami
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek
22 february 2025
absynt
22 february 2025
absynt
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
supełek.z.mgnień
22 february 2025
jeśli tylko
22 february 2025
Jaga