29 october 2011
W lirycznej ekstazie
Wyjdź z cienia starej
dębowej szuflady
Odsłoń nabrzmiałe patosem
członki strof
Dopieszczę cię subtelnością
stalówki
Pogłaszczę między wersami
malując formę na kartce
Abstrakcyjny kochanku
składam pocałunek duszy
szepcząc o natchnieniu
Bielą pierzyny skrywam
cię przed światem
Atramentem uwydatniając
sutki
Zlizując pointę z ust
poddam się refleksji
Co noc zdradzając z metaforami
21 january 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 january 2025
Zaloty na lodachajw
21 january 2025
2101wiesiek
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga