10 october 2011

Być, albo nie być (człowiekiem)

Chodnikiem mijają się setki stóp,
nie zauważają nawzajem.
Jedynie chód upodabnia do siebie,
choć każda inne buty ma.

Echo niesie,
dźwięk rzucanych jednogroszówek.
Sacrum jest cienka warstewka mosiądzu,
dla zwykłego człowieka

Sygnał karetki-
wszyscy narzekają na hałas,
nikt nie szepnie - „bądź zdrów”.
Zapukaj do drzwi kamienia,*
otworzy, jeśli serce ma.


Zaczerpnięte z wiersza W. Szymborskiej - "Rozmowa z kamieniem"*


number of comments: 11 | rating: 9 |  more 

Bazyliszek,  

wiesz, mnie zawsze bito za inwersje *chociaz kazda inne buty ma" oni by powiedzieli " chociaz kazda ma inne buty" i tu moja granica:))))sam nie wiem, krzycz bij zabijaj, to tylko pytanie

report |

RattyAdalan,  

:) dziękuję za komentarz Bazyliszku. Inwersja stad, ze jakos plynniej i mniej oschle mi się czytało. Mnie zaś bito, za patos w wierszach, z czego mam nadzieję, już wyrosłam. Pozdrawiam R.A. :)

report |

Bazyliszek,  

inwersja to muzyka:))) daje sie zabic;)

report |

RattyAdalan,  

;-) dla mnie cała poezja jest muzyka. Muzyką, płynącą z wnętrza duszy... przynajmniej "nie leci" z playbacku ani nie fałszuje ;-)

report |

Bazyliszek,  

wiesz ja na uboczu, moze rozumieja mnie drzewa, gdy slysze muzyke, umieram i zaczynam zyc:)

report |

Konrad Redus,  

to my nazwaliśmy się ludzkością okraszoną człowieczeństwem, to jednak trochę głupie sądzić się wedle własnego prawa

report |

RattyAdalan,  

Owszem nazwaliśmy, ale czy nie bywa tak, że często, samo w swej istocie człowieczeństwo, jest jedynie pustym terminem? Czy człowiek, zbytnio w istocie zaślepienia i innych czynników, przekracza granicę pomiędzy człowieczeństwem, a przeistoczeniem w niepohamowaną bestię? Czym w ogóle możemy określić miano "człowieczeństwa", czy to tylko łaczące nas potrzeby fizjologiczne, umiejętnośc myślenia i czucia? Jak tak naprawdę cienka jest ów granica pomiędzy człowiekiem a zwierzyną?

report |

issa,  

"Chodnikiem mijają się setki stóp, / nie zauważają nawzajem". Nie wiem, czy to przenośnia najzręczniejsza z możliwych. Nawet, gdyby z dobrą wolą założyć, że to jedna z odmian metonimii /stopa zastępuje całego człowieka/, oczekiwania mówiącego w wierszu wydają się nieco zabawne lub wygórowane: widzisz te rozglądające się stopy z oczami na słupkach na wzór ślimaków? Lub człowieka, który żąda od stóp niemożliwości;)? Dobrego.

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Wiem co chciałaś powiedziec:)

report |

budleja,  

kamieni wciąż nam przybywa, inwersja w poezji jest o niebo lepsza niż wulgaryzmy, pozdrawiam

report |

RattyAdalan,  

Zgodze sie z Budleja.

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1