Poetry

Agent
PROFILE About me Poetry (7)


19 march 2012

Ty


Biały orle cierpiący męczarnie
 
Najpierw rozszarpały Cię trzy inne
Potem podpaliły trupie główki
A na końcu zalała czerwona zaraza
Pozbawiając równocześnie królewskiej korony
 
„Polsko walcząca” płonąca gdzieś na murze
 
Tyle pokoleń tyle ofiar tylu bohaterów za Ciebie
Anonimowych dawców krwi
 
Twoi obrońcy ginęli z rąk braci
Zaszczuci do lasu umierali jak psy
Jak ścierwa zmiecione plugastwami
Skurwysynów sterowanych czarną wołgą
 
Odradzałaś się na zgliszczach kultury
Niszczonej cenzurą więzieniem i obozami
Słowem walczono o Ciebie
Pieśnią budowano na nowo
Nie cegłą nie ręką nie stachanowcami
 
Duch Twój umiera w autobusach na ulicach w domach
Potokiem narzekań biadoleń pogróżek
Mieszają Cię z błotem Twe własne dzieci
Zasłaniają  sobie
mordy wieszczami
 
Stada malkontentów niewyżytych padlin
Brudnych larw sączących na Ciebie jad
Rozsadzą Cię od środka i skleją z powrotem
I tak przez setki następnych lat
 
A ja stoję nad mogiłą chwaląc zwyciężonych
Zapewniając Cię o własnej miłości
Wierząc że nie jestem jedynym
Wierząc w solidarny kraj
 
 
 
 
 


number of comments: 3 | rating: 4 |  more 

filo,  

To kraj gdzie aby zostać bohaterem trzeba dostać kulę w łeb, dla żyjących kurne chaty i zapomnienie. Orzeł co najwyżej może sobie posiedzieć w Naturze 2000 pod warunkiem, że zieloni dadzą mu spokój.

report |

Florian Konrad,  

ależ monumentalny patos! aż bawi :)

report |

Agent,  

mnie nie bawi

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1