18 july 2012
1939-44-46
Zmierzaliśmy ku wieczności wierni namiętnościom.
Nasze występki za ich myśli.
Krew zaplątana w brudne czyny.
Łzy okupione najsmutniejszymi życzeniami.
Dla nas adoracja, dla nich puste słowa.
Jedynym grzechem było oddychanie tym samym, odebranym deszczem.
Nigdy nie będziemy w stanie odczynić tych sekund.
W tym ostatnim tańcu chore serca utonęły w pożegnaniach. Wszystko zmienia się tak szybko, że stajemy się czymś, czym zostać nigdy nie chcieliśmy.
Kolejna pielgrzymka w deszczu smutnego czarnego poranka.
Żaden las nie wchłonie uciekinierów.
Podążamy w zaćmieniu, zapominając swojej ścieżki.
2 july 2025
wiesiek
1 july 2025
wiesiek
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
Atanazy Pernat
23 june 2025
ajw
21 june 2025
Jaga
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
ajw
14 june 2025
ajw
12 june 2025
Jaga