9 april 2012
Wolniutko
Korytarzem, po cichutku, na paluszkach
Przechodzimy pomaleńku, trzymając się za ręce.
Cichutko, pomału, niech nikt nas nie widzi,
Im dłużej ukryci, tym dłuższa cisza,
A cisza to więcej spokoju. Dla nas.
Pomaleńku, leciutko, na paluszkach.
Od drzwi dwudziestki dziewiątki,
po ławkę przy tablicach,
po salę gimnastyczną, chiński bar,
aż po korytarzyk Twojego domu.
Idziemy po cichutku Twoim korytarzykiem,
Wprost do Twego pokoju.
Cichutko, wolno, po co się spieszyć?
Idziemy, w myślach wiedząc o wielu innych
korytarzach i ulicach, które zdążymy przejść.
Idziemy, a mija nas coraz więcej.
Ale nie spieszymy się, my mamy czas.
Im go więcej tym lepiej, jednak oboje nie pogodzimy się z tym,
że w końcu jedno z nas będzie musiało iść spać.
Nie myślimy o tym - teraz nasz czas.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.