Poetry

Grażyna
PROFILE About me Friends (1) Poetry (19) Prose (1)


Grażyna

Grażyna, 11 july 2011

DEMON MIŁOŚCI

Otulona zapachem konwalii.

Budzi się we mnie demon miłości.

Z tajemnic mroku wamp wychodzi.

Uwodzi czule prowokuje wokół.


Zabójczym spojrzeniem strzelam.

Nie zwracam uwagi szczególnej.

Gdzie i na kogo jest mi to obojętne.

W objęciach samotności kocham Cię.



Do warg czarnej róży płatki tulę.

Z zamkniętymi oczami wyobrażam sobie,

że na pewno Jesteś przy mnie, ze mną.

Czuję w sercu duchową Twoją obecność.



Ciernie kolców kują w palce!

Ronię łzy czerwonych kropli.

Zamiast Ciebie wampir mnie przygarnia.

W postaci drapieżnego kwiatu.



Wysysa ostatnie wiary tchnienie.

Zieleń liści nadzieję obiecuje.

Miłość jest dla mnie całym światem.

Ty Jesteś serca tlenem, antidotum…



na samotność.


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Grażyna

Grażyna, 10 september 2011

Bo jesteś mój

w przestworzach snu się przechadzam
przemierzam ścieżki podświadomości
w skupieniu niepohamowanym wrażeń

wśród nieodgadnionych tajemnic nocy
przywołuję uśmiechem wiarę w szczęście
obce sercu fobie niepewności zwątpienia

mam tutaj swoje miejsce w twoim sercu
chłonę cały czas z tobą wspólnie spędzony
czyny przypieczętowują miłości stałość

nic nie jest niemożliwe kiedy jestem z tobą
znika stres i niepotrzebne złe emocje
cały świat staje się kolorowy bo ty jesteś

nic wokół mnie się więcej nie liczy
w labiryncie nostalgii rozbijasz lodowce
ostoją schronu jesteś dramatu wichur

przy poczuciu humoru problem się nie ima
każda droga do osiągnięcia celu wydaje się prosta
wszędzie gdzie się obejrzę bo ty jesteś ze mną


number of comments: 0 | rating: 0 | detail

Grażyna

Grażyna, 4 july 2011

TRAUMA

zamiast odtrącenia wybrana
samotność mniej jest złudzeń
choć tyle samo łez co zawsze
w każdym czułym słowie
maleńkim geście ukryty podstęp
samozachowawczy

brak wiary w szczere zamiary
ciało nietknięte w stanie
dziewiczym lecz wnętrze
zdruzgotane wciąż ucieka
do dramatycznych wspomnień

nie wie co z sobą począć
milczy w głąb martwego punktu
patrząc którego nie widać
przecież nic się nie stało

ciężko się pozbierać
nagły prąd zimnego
dreszczu przeleciał od stóp
do głowy i wrzątek impulsu
wypala psychicznie…
paraliż wszelkich członków
ciała i umysłu

trzeba zapanować nad tym
natychmiast by nic
nie dać po sobie poznać
bo jeśli się przyzna
znów jest się w tym samym
piekle choć strach zabija
świadomość nie wolno
pokazać słabości


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Grażyna

Grażyna, 20 november 2011

Wirtualne miłości

bezgraniczna przestrzeń
szlak horyzontu wirtualnego
rozpościera się widnokrąg
nieosiągalny poniekąd nikomu
sznur abecadła biegnie
w telegraficznym tempie
nikt nie wie nic kto kryje się
na czacie pod jakim nickiem
pod skórą internauty
kameleon sobie siedzi
włażąc do pokoju oczy
wybałusza na lock capsa
bierze na lepki język
szukając samotne ofiary
łakomych na liza
złaknionych miłości
miłość nie równa miłości
bo to co gorzkie
lśni w ciemnościach
a to co słodkie
wymaga dojrzałości czasu


number of comments: 0 | rating: 6 | detail

Grażyna

Grażyna, 25 november 2011

Klawiszowsko

pac pac po omacku
z góry na dół z dołu w górę
pozdzierane abecadło paznokciami

na podświetlanej klawiaturze
takie same białe klawisze
klikam piszę po omacku

jak popadnie w wyrazy
ubieram myśli tu zjem spółgłoskę
tam zostawię literówkę

nie ma nic w tym winy moich oczu
ot zużyta klawiatura ze starości
psoci mi zawsze na przekór

chwytam byczka za rogi w corridzie
w literaturze przeplata się samo życie
raz w poezji innym razem w powieści


number of comments: 0 | rating: 7 | detail

Grażyna

Grażyna, 10 december 2011

Klawiszowsko

pac pac po omacku
z góry na dół z dołu w górę
pozdzierane abecadło paznokciami

na podświetlanej klawiaturze
takie same białe klawisze
klikam piszę po omacku

jak popadnie w wyrazy
ubieram myśli tu zjem spółgłoskę
tam zostawię literówkę

nie ma nic w tym winy moich oczu
ot zużyta klawiatura ze starości
psoci mi zawsze na przekór

chwytam byczka za rogi w corridzie
w literaturze przeplata się samo życie
raz w poezji innym razem w powieści


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

Grażyna

Grażyna, 3 july 2011

TŁOK W RUCHU DROGOWYM

poprzez czysty lazur nieba
słońce świeci jakby się śmiało
niedzielny poranek w pełni
a ja jadę autem autostradą

donikąd się nie śpieszę
delektuję się sam na sam
podróżą przed siebie
wyprzedzają mnie inni

jeden drugiemu kierowcy
siedzi cały czas na ogonie
autostrada to nie nawigacyjny pas
na lotnisku a bryki to nie samoloty

na szosie jak na dzikim zachodzie
wyprzedza ten co pędzi na oślep
nie patrzy na to że z przeciwka Tir
a z prawej Ford i rowerzysta jedzie

nic nie pomagają radar
na poboczu krzyże i znicze
gdzie zginęli inni pasażerowie
przez nietrzeźwego kierowcę

każdy się śpieszy wszyscy nerwowi
nie skutkują prośby –zdejmij nogę z gazu
aż włos jeży mi się na głowie
gdy patrzę na wyścig szczurów

na drodze nie pomagają na nosie
nawet mi różowe okulary
jak kierowca grozi pięścią
przez szybę drugiemu kierowcy

kiedy dojadę szczęśliwie
wieczorem do domu z powrotem
nie mogę doczekać się
drodzy panowie i panie

podróż taka żadna przyjemność
ciężko się odprężyć i wypocząć
dobrego taktu i kultury zero
dbajmy o innych i o siebie

coraz trudniej o bezpieczeństwo
żeby spowodować kraksę
nie trzeba być mądrym
wystarczy wcześniej wyruszyć

aby na miejsce zdążyć
o jeden grób mniej
na cmentarzu potem
i auto nie ważne jakie

nie ma łysych opon
bardzo długo kursuje
pasażerowie się cieszą
w zachwycie podróży


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Grażyna

Grażyna, 2 july 2011

NIEKONTROLOWANY BRAK ODRUCHU LUDZKIEGO

Z ukrycia patrzysz na mnie.
Przez strach obojętność smaga.
Nie masz odwagi wyjść naprzeciw.
Stanąć przede mną w cztery oczy.

Dusisz się we własnym sosie.
Głupich domysłów i wyobraźni.
Wystawiasz na odległość pazury!
Truchlejąc w transie samotności.

Pragniesz rozpaczliwie pomocy!
W pogorzelisku bezradności.
Wypalasz się do cna w słabościach.
Z braku wiary w samą siebie.

Bezpośredniości jadem ciskasz.
W zasięgu przyjaznych dłoni.
Słowo gniewu zastępuje ci,
nóż ,którym zadajesz ciosy.

Na oślep po omacku!
Uwagi nie zwracasz.
Ile w tym łez i cierpienia.
Kąsasz bez opamiętania!

Czy to już obsesja?!
A może brak uczuć wrażliwości?!
Nienawiść zatruwa duszę.
Zemsta przebija do szpiku kości!


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Grażyna

Grażyna, 14 january 2012

No control ABC

wino rozlane przez nieuwagę
spłynęło ciurkiem z blatu biurka
obficie na klawisze klawiatury
na niepożądany efekt nie było
trzeba dłużej czekać gdy Z z Y
zamieniło się kolejnością

Ł pijane do nieprzytomności
film się urwał nagle zgubiło ogonek
B dostało czkawki pijackiej
C nie mogło ustać na nogach
A zaszumiało dziwnie w głowie
D dopadły pawie torsje

Ó zapomniało czy ma nad czołem
kreskę czy kropkę a U zwykłe
było pewne, że jest literką N
P straciło kontrolę nad klawiatury
całym porządkiem

S wychyla się niebezpiecznie
z szeregu polskiego abecadła
R nie reaguje ani na rozkazy
ani na musztrę już sama nie wiem
powodem tego wino czy gorzałka

nie było temu niestety końca
jak ja mam dalej pisać poezję...
K nieświadome gdzie ma kończyny
na górze nogi i na dole ręce
czy zupełnie na odwrót

I kpi sobie z długiego J
a to dlatego że się bardzo jąka
M przysnęło kamiennym snem
i chrapie schowane pod Ń
Ń doznał wzwodu w kresce
czeka na dziki seks bez pruderii

H zaczęło rzucać epitetami
mąż abstynent a wy cholery
moczymordy...
w abecadle na popęd płciowy
podziałał nadmiar alkoholu
klawiatura już nie odróżnia
czym jest miłość a czym wyrachowanie
nie umiem już tak pisać jak wczoraj ładnie

T połamało sobie rondo w kapeluszu
F zwichnęło sobie jedną z rączek
X rozwiązał mu się język powtarza to
co nie powinno uchylając rąbka
tajemnicy i jak tu ufać mym przyjaciołom

dominuje nad nimi głupota i nieład
E jutro powie że nic nie pamięta
Q będzie nadrabiać za wszystkich
wesołą miną lecząc kaca DWA/KACE
było nie było nie pisze się w rejestr
takiej w domu libacji


number of comments: 0 | rating: 3 | detail


  10 - 30 - 100




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1