25 august 2011
zerwanie
wypcham cię piórami
albo nadmucham helem
polatasz sobie
skoro taki jesteś zdołowany
plaże pamiętasz bez piasku
wszędzie kamienie słona woda
ja w czarnej sukience
ty tłumaczyłeś turystce
jak dojść
zachodzę w głowę
po co tyle ujadasz
oszlifowany kamień osadzony
w obroży
wepchnąłeś mi ukradkiem
pod lipą
budę postawiłeś w miesiąc
nie szczeknęłam ani
kiedy wracając po północy
ogonem zacierałeś ślady
potem jedliśmy z jednej miski
jakby nic się nie wydarzyło
a teraz skomlisz
szczeniaku
23 february 2025
Jaga
23 february 2025
absynt
23 february 2025
wiesiek
23 february 2025
Eva T.
23 february 2025
ajw
23 february 2025
ajw
23 february 2025
Jaga
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek