cieslik lucyna, 16 december 2011
Pochwycę zapach kwiatów
z letniej łąki lipcowej
rumianków i bławatów
zrobię okrycie na głowę
zamiast czapki z pomponem
woń okryje przed chłodem
może i zimę przegonię
i zaczaruję pogodę
utkam szal aksamitny
ze wspomnień pory minionej
odpędzę listopad brzydki
w ciemnicy nieskończonej
myślami przywołam kwiaty
postawię w wazonie kilka
wspomnę krajobraz bogaty
przede mną cudowna chwilka
przypomnę jak je zbierałam
takie świeże pachnące
wspomnieniem lecą do mnie
wraz z nimi lato gorące
cieslik lucyna, 15 december 2011
Przemykasz się jak kot
czarny jak węgiel ze Śląska
w ciemności wyostrzasz wzrok
uliczka każda za wąska
płaszcz cały wiatrem podszyty
dziura na dziurze bez łat
niechlujny nieumyty
masz chyba ze sto lat
dłonie długie kościste
wystaje coś z pod pazuchy
intencje masz niezbyt czyste
dziwne miny i ruchy
w jakim tu celu przybyłeś
masz tu diabelską robotę
Twe ścieżki kręte zawiłe
wracaj do siebie z powrotem.
cieslik lucyna, 21 october 2013
wstrętne katarzysko dopadło i trzyma
już nie czuję mięty wlecze się godzina
teraz tylko kicham równo raz za razem
nastrój byle jaki o łóżku wciąż marzę
głowa niczym kamień ciężka obolała
to dyskomfort wielki dla mojego ciała
kap kap krople płyną po policzku słone
źle z każdą godziną liczę że ochłonę
miksturę wypijam choć jak piołun gorzka
na ból głowy także muszę zażyć proszki
nos jak rak czerwony i naskórek schodzi
byle jak i ciężko leżeć oraz chodzić
Autorka L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 9 april 2013
nie pogardzi nie oszuka
nie wypowie słowa złego
taka z niego twarda sztuka
trudno byłoby bez niego
i ma on jedyną wadę
ideałów wcale nie ma
ze wszystkimi daje radę
i przy sobie mocno trzyma
zaczaruje nas i basta
bo ma w sobie tyle mocy
z nim spotkanie nie igraszka
ciągle w ruchu w dzień i w nocy
i ja wpadłam z nim z kretesem
w otchłań sieci wirtualnej
złodziej czasu ale niesie
wrażeń sto i w życiu fajniej.
cieslik lucyna, 17 october 2013
Piszę ten wiersz przejęta wzruszenia i łez nie kryję
zawsze gdy idą Święta Ty pytasz jak nam się żyje
widzisz nas dobrze stamtąd i wiesz jak jest na dole
tu coraz częściej niestety targają nas niepokoje
próżno szukać sielanki złe teraz czasy przyszły
ludzie szukają pracy depresja ogarnia zmysły
kościół już nie jest nauką sztuczność i zakłamanie
żyć teraz to wielka sztuka pieniądz przejął władanie
widzisz świat dziś taki inny pełen blasku splendoru
klimat zmienia na zimny w ludziach mało honoru
i do mnie się zbliża powoli jesień nie złota życiowa
częściej coś tam zaboli i srebrem pokrywa głowa
lecz nie narzekam na los dźwigam ten krzyż mi dany
często zadrży mi głos gdy nas wspominam kochany
w pisaniu mam ukojenie w rodzinie wsparcie i siłę
i jedno tylko życzenie by godnie w zdrowiu się żyło
myślę często nocami ten świat jest niesprawiedliwy
Ty powinieneś tu z nami być jeszcze pośród żywych
nic już nie będzie jak było i już niczego nie zmienię
jednak do losu żal za wcześnie zostałeś wspomnieniem
cieslik lucyna, 3 july 2011
Poszła w ruch rośnie trawa
praca z nią to nie zabawa
tnie jak brzytwa po gęstwinie
tak że robak nawet zginie
jak żyletka lśni na słońcu
żeby zielsko skosić w końcu
burczy brzęczy ostro skręca
dobrze człowieka wyręcza
w niej moc wielka oraz siła
wcale się nie narobiła
wystarczy paliwa miarka
i daje popis kosiarka
trawę jak szczaw posiekała
ta maszynka doskonała
kosiarz by się męczył sapał
do wieczora trawę drapał
ona w mig ją po kolana
zamieniła w kupkę siana.
Autorka L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 4 july 2011
Czekają spragnione miłości
czas zalotów nadchodzi
Sobótka znowu zagości
i bawić się będą młodzi
Wzdychają proszą cichutko
o pierwsze miłości uniesienia
więc obdarz ich Sobótko
chwilą bliskości scalenia
Noc niezwykła bez wątpienia
wraz z nią cuda i czary
miłosne spełniają marzenia
kojarzą się szczęśliwie pary
Kwiat paproci zakwitnie
tak po prostu raz w roku
żar miłości przeniknie
jak w bajce będzie o zmroku
A wróżby zaczarowane
spełnią skryte życzenia
szczęście w miłości dostanie
i piękne od losu marzenia
Zaklęcia magiczne rytuały
swobodne miłosne igraszki
potrwają w tę noc Kupały
do rana aż obudzą ptaszki.
cieslik lucyna, 5 july 2011
Kropelkami deszcz maluje
rysunki na oknach
nadciąga czarna chmura
a ja będę mokła
Zanim zrobi figle psoty
i wszystko przemoczy
we mnie dziś tyle ochoty
spojrzę jemu w oczy
Nie rozkładam parasola
choć zaczyna lać
jest gorąca letnia pora
więc będę tak stać
Deszczu strugi spadają
chłostają jak biczem
a tyle kropelek mają
może je policzę
Słońce za chmury zerka
z deszczem się oswaja
czuję się jak harcerka
jestem w skowronkach cała
Chwytam te krople w dłonie
podaruję Tobie
perełki deszczu dogonię
i korale zrobię.
cieslik lucyna, 1 november 2013
próżno szukać innej drogi
dla wszystkich ta sama ścieżka
nieważne bogaty ubogi
i tak z nią kiedyś zamieszka
jednakowe ma powitanie
tu nie na pokaz stroje
nie ważne czy osoby znane
te same otwiera pokoje
nie przekupimy niczym
tej pani w czarnej sukience
rachunek nam równy wyliczy
za swoje u siebie przyjęcie
nie dla niej luksusy wygody
nikt za plecami nie stoi
a człowiek stary czy młody
nie oprze się smutnej pani
na jednej szali postawi
nie ważny status społeczny
równo praw ziemskich pozbawi
bo człowiek nie jest wieczny
jest sprawiedliwa jedyna
dumna nieustraszona
przychodzi ostatnia godzina
zabierze w swoje ramiona.
Autorka L.Mróz-Cieślik
cieslik lucyna, 20 march 2012
Ramka na zdjęcia
lubi przyjęcia...
wszystkie dowolne pozy
tam wkładam zdjęcia
reszta się sama ułoży
Na półce godne
stoją ozdobne...
sięgają mego wzroku
twarze wesołe i pogodne
mój rozświetlają pokój
Serce się cieszy
oglądać śpieszy...
fotek i zdjęć całą gamę
co stoją równo jak należy
w nich bliskie osoby kochane
Ramka urzeka
na więcej czeka...
zdjęć i pamiątek uroczych
czas szybko płynie
jak wartka rzeka
cieszę więc nimi oczy.
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
18 may 2024
Misty MemoriesSatish Verma
17 may 2024
1705wiesiek
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma