Tamara Titkowa | |
PROFILE About me Friends (8) Events (1) Poetry (53) Prose (3) Photography (2) Graphics (2) Video poems (2) Postcards (4) Diary (13) |
Tamara Titkowa, 14 december 2011
...czuję wzrok na sobie..Księżyc gapi się na mnie...W tę jesienną noc... Zerkam przez jego cień w kierunku bosowatośći tego, który zdaje się, że śpi...Czy to są zarysy stóp(?)Nie mam pewności...Sen wepchnął swój język w moje oczy...
Tamara Titkowa, 14 december 2011
..wieczorami zawsze slychać szelest... Oczy nigdy nie dostrzegl stóp, ale ucho ,czuje ich bosość.. szorstkość.. Czekam na dzien.. wtedy, może pozowolimy sobie na więcej z racji zimnych jesiennych porankow..Pozwolimy sobie na więcej: stop ogladanie..
Tamara Titkowa, 14 december 2011
.. przez wiele dni siedzielismy na przeciwko siebie.. patrząc po sobie niecierpliwie i lękliwie.. Kiedy slonce zachodzilo, podchodziliśmy o krok do przodu...Na jesien czekaliśmy ze zniecierpliwieniem, by zobaczyc cień na tle czerwonych lisci, na nas
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma