6 july 2011
las po czterdziestce ( dla wytrwałych)
wyrósł na miejsce zarżniętego
w spadku trawił korzenie
dziewiczym młodnikiem zachęcił poziomki i maliny
jagody nabrzmiałe przywędrowały
w czasie pierwszych wilgoci runa
sarny i zające wypasały się na słonecznych polankach
nerwowo obserwując lisa i jastrzębia
to stało się w dwudzieste trzecie urodziny
załkał wiatrołomem donośnie
późniejsze przycinki przemijał bez emocji
teraz stoi czterdziestoletni
dojrzały zapachem i barwą
bogaty grzybnią
przygarbiony blizną
a może tylko przyczajony
nasłuchujący
nadciągającego ryku pił
28 november 2024
IkarJaga
28 november 2024
2811wiesiek
28 november 2024
0025absynt
28 november 2024
0024absynt
28 november 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.