9 november 2011
9 november 2011, wednesday ( historia pewnej analogii )
próbuję sobie wyobrazić portal dla miłośników muzyki. Wrzuceni do jednego kotła melomani wszelkiego autoramentu próbują znaleść jakiś wspólny mianownik. Miłośnicy muzyki dawnej spierają się z fanami metalu. Koneserzy discopolo dyskutują z jazzmenami tworząc koalicję przeciw bywalcom operetki. Wszyscy przekonani o wyższości własnego poletka, każdy z gotową definicją, oczekiwaniem, gustem, doświadczeniem, wrażliwością.
A przecież ile niuansów kryje się nawet w poszczególnych gatunkach.
Można się pokusić o jakieś ponadczasowe dzieła, które każdemu są bliskie.Taki Mozart, Beatlesi, może ktoś jeszcze. Każdy w mniejszym lub większym stopniu się podpisze. Ale przedrzeć się ze swoją muzyką do wszystkich tak aby się spodobała ogółowi? - to chyba niemożliwe. A jak spytać grajka z zespołu folklorystycznego czy podoba mu się nasz utwór ciężkiego rocka, i co by w nim zmienił, bo nie jesteśmy pewnii solówki gitarowej?...
27 october 2025
wiesiek
26 october 2025
wiesiek
25 october 2025
wiesiek
24 october 2025
ajw
24 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
23 october 2025
wiesiek
22 october 2025
ajw
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga