aleksander jedryczka, 12 june 2010
Niestety nie moglem cie zlapac w Berlinie
Z tego co slyszalem przegralas tam wszystko
Z Okęcia wracalas juz obdartym Ikarusem
Starałem się zaaranzowac spotkanie na fiordzie
Okolice Bergen...tam ciezko o człowieka
A ty w tym samym czasie w Lodzi
Prosilas japońskich turystów o drobne
Na mleko dla chorego kotka
Wyjadając resztki ich sushi
i przypadkowo zima spotkałem cie
Na brudnym peronie w Otwocku
Siedliśmy w ten sam 17.40 do Puław
aleksander jedryczka, 14 june 2010
Pojadę do miasta zawiozę slowa jednej kobiecie
myslac o drugiej
głaskać psa trzeciej
Przeciez laczy nas cos wspólnego
wracając z miasta nie mysle o zadnej z nich
autobus jest czerwony drzwi zasysają się do boków
najbardziej lubię czas otwarcia
aleksander jedryczka, 12 june 2010
Prawdziwy mężczyzna
Powinien mieć swoją dziuple
Taką w drzewie...
A tam pistolet
W naoliwionej szmacie
Zdjęcia kochanek
Szklankę i wódke
aleksander jedryczka, 18 may 2019
Kassa...spotkałem cię
W miescie połnocnej prowincji
Pocałowalśmy się faszystowskim pocałunkiem
Tak niewiele się zmieniło
Rzeki płynęły w dół
Szpitale toczyły krew
Byliśmy jak w filmach Hasa
Oglądani w niedzielne sztokholmskie popołudnia
Wyciągnąłem zeszyt z fabryczym napisem BRULION
Sterany i popisany w chuje orły swastyki i pacyfy
Otworzyłem...
aleksander jedryczka, 31 march 2011
czasami rano nie wstaje
pracuje z pościeli
ale tak zazwyczaj
budzę się porankiem
zakładam
beret
prochowiec
przeładować stena
i strzelam
swoje osiem godzin
potem wracam
burbon z lodem nie smakuje
coś jak nasz wieczór w Kopenhadze
mam uczucie jakbym zapomniał uiścić
coś gwoli ciebie..
ale zwyczajnie
jak co wieczór
wywabiam pot i krew
beret prochowiec
oliwie stena
tak wiem
jutro pracuje z pościeli
...szczera dedykacja dla Gucia walczącego w Londynie..
aleksander jedryczka, 31 march 2011
jest mgła
przyjdę do ciebie
w mgłach jest
wyjade
odpłyne
wylece
nasze tango chwili trwa
droga momentem
tam gdzie cię mam
aleksander jedryczka, 31 march 2011
kobiety rodziły dzieci
wyruszałem potem
z brudnych peronów
towarowych portów
nigdy nie było
witaj żegnaj
każdą z was całowałem
szescdziesiątką Jacka Danielsa
zapominając cienkim piwem
kobiety
niby moje
acz z wierszy kolegi
perony
porty
lotniska
szescdziesiątka Jacka Danielsa
zapominam was cienkim piwem...
aleksander jedryczka, 22 february 2020
Sproklamowałem sobie profil Leszek Wilk jestem
Wszystko po to żeby lepiej widzieć
I czasami czuć
Sproklamowałem sobie trójcę
Kobieta wóz syn
Chociaż syn mógłby być pomiędzy
Sproklamowałam sobie profil Joanna Bąk jestem
Wszystko po to żeby cię lepiej widzieć
I czasami czuć
Sproklamowałam sobie trójcę
Mężczyzna dom syn
Chociaż Nikt był pomiędzy
aleksander jedryczka, 18 march 2011
..od okna do okna
od kobiety do kobiety
chodzę
jestem przy nich
patrzę
jestem w nich
czuje
forma słodzi nam
dworcową herbatę...
aleksander jedryczka, 18 march 2011
wiatr zmienił nieoczekiwanie kierunek
początkiem roku
styczeń był obłędem inferno gawiedzi
zła religia naszego czasu
znalazła miejsce
hotele kawiarnie stacje benzynowe
lotniska wyuzdanych pocałunków
starych namiętnosci
on ona
korzystają z ostatniej niedzieli
duty free
terminal dwa
dzika gonitwa donikąd
zła religia...
teraz trzecia nad ranem
wsłuchany w port
Lapin Kulta od Aari
wietrzeje...
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma