25 december 2010
I II III
I
Uwielbiam to
podróżowanie
od stacji do stacji
czternaście dróg
peronów gdzie
na każdym czeka mnie
współcierpienie
z podróżnym
który też niesie swój bagaż
krzyż
II
Gdy idę
potrącają mnie spieszący się
by nie uciekł ludziom
Gdy szedł
potrącali Go
by nie uciekło im
widowisko i sposobność
szydzenia dla szydzenia
III
Gdy zdejmuję bagaż
ulga
Gdy zdjął krzyż
nadeszło nowe brzemię
przebijania
Lecz ja zdejmować bagaż win
ciągle muszę
A On przyjmuje je i łagodzi
Płacząc za mnie
i radując się u Ojca
kiedyś w niebie
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek