kenezmajnas, 16 february 2012
Szablon pomyślności
Stanowi treści życia
Rodzi się z pomyślności
Treściwa nadzieja
Że wszechświat bezmyślny
Poddany człowiekowi
A człowiek pożyteczny
Wierzy mózgowi
Wiara Miłość Nadzieja
W pomyślne przemijanie
A może reinkarnacja
w krążeniu na stanie
Sposób kształcenia treści
Jakby ducha nie było
Mnożonych słów o treści
Zmyślone zadomowiło
Historia jaką sięgnąć można
Kalendarzy uczonych w piśmie
Że podtrzymuje nas inwencja
Czego nigdy nie było a żyje
Czy to nie zmyślona teoria
Owszem jesteśmy ciałem
Lecz nasza wirtualna osoba
Jakoby staje się Bogiem
Należy w tą wersję uwierzyć
W alfabet już uwierzono
Poco komu z czasem być
Kiedy mu szlak wytyczono
Kto autorem jest i czego
Dobrze prawd odwiecznych nie znać
Koniec początek wszystko jedno
Uważam za talent że umiem czytać
kenez
kenezmajnas, 1 february 2012
Ekonomia to jak religia
Pieniądz cuda czyni
Zaszyfrowana magia
Nad zniewolonymi
Jak to możliwe to nieprawdziwe
Przecież wszyscy jesteśmy wplątani
Bo to od wieków jak krwiobieg żywe
Nie czując komu jesteśmy dawcami
Zbiór pomyślności i jej krążenia
Skłania uwierzyć w to ciało martwe
Jako bez ducha przeistoczenia
A dla nas przecież podatne
I tak jak czas jest niewiadomą
Tak to kalendarze zegary piszą
Z treścią uczoną poukładaną
A nawet światła słońca nie widzą
Co ekonomia zdrowa jak sport
To bez przyszłości człowiecze życie
Tak w zdrowym ciele - taki to hart
Gdy przeżyjecie to uwierzycie
A że nadzieja jest przecież dana
Tak jak ciekawość czego nie było
Bo gdzie tu miłość jest sądowna
Że się nie zmienia stare co było
kenez
kenezmajnas, 22 january 2012
Tak -jaki to czas
jak silnie, działa na nas
Niezmierzone jest istnienie biegu
według naszej miary w kalendarzu
Czy ten miernik jest właściwy
jeśli prawdziwy nieuchwytny
Czy on mieści się w miłości
z bezmyślnością w tożsamości
Bo jest wszystkim nam wiadomo
to nie z mózgu Boże dzieło
Nas motywuje inwencja
i nie pytam czyja racja
Co pomyślność w Bożym świecie
której nigdzie nie-znajdziecie
Również człowiek to niezwykłość
czy on tworzy autentyczność
Że inwencja się rozwija
lecz to zegarowi sprzyja
I tak wierzę w Wirtualny
że alfabet nawet święty
Jak pismami kto nimi włada
równoległa ekonomia
Lecz czas mieści się w miłości
tam gdzie miłość w tożsamości
Mózgu racja nas owija
bo to wyuczona wiedza
Czyniąc sobie ją poddaną
odkrywamy niewiadomą
lecz czy z czasem tę istoto
którą uznać wiarygodna
kenez
kenezmajnas, 8 january 2012
Nie ma władzy nad sercem
nikt z nas nie jest gospodarzem
możemy powielać słowem
albo malowanym przekazem
Treść życia którą tworzymy
jest od wieków niezmienna
morał w tym życiu toczymy
w duszę ta treść serdeczna
Czy czas coś poucza nas
czy daje do myślenia
kiedy cały wszechświat bez nas
w jakiej istocie istnienia
Czy coś oznacza niebo
oto jest by go przemienić
jak daleko jest zmyślone słowo
by się przestać rumienić
I oto chodzi pomyślności
by sprawować prawidłowości
a że wszechświat bezmyślny
przecież dawca owocny
Stać go na to wszystko co mamy
tylko Ze sercem niewładany
nic nie wiemy o duszy
bo ona ciekawości nie uczy
Posiada całą filozofię
przemijania ziemi i gwiazd
nawet nie spogląda na mapę
ale zna słońca blask
kenez
kenezmajnas, 31 december 2011
Czas należy do świętości
Wiarygodnej potoczności
Nie ma tam w nim polityki
Ani kalendarza kartki
Dzieje świata też i ziemi
Ciepło zimno przyciąganie
Ze związkami "chemicznymi"
Ciągle trwają w jednym stanie
Nam potrzebny jest kalendarz
Tego ciała też aptekarz
Że alfabet wiersze pisze
Nawet na wirtualnym papierze
Gramatyka porównanie
Że pomyślność tworzy zdanie
Z mózgu racja orientacja
To przedpotopowa stacja
Model z myśli w ciekawości
Mnoży słowa wirtualne
Czego nie było dla ludzkości
Wydaje się być genialne
kenez
kenezmajnas, 18 december 2011
Synonim czasu
Taki zegar wszechświata
kalendarzem nic nie łata
ale zna się na muzyce
lecz nie w nutach, bije serce
Czasu nikt nie pokona
też nie jest zapisany
alfabet sprawa wirtualna
autor - do czasu znany
Wszędzie są przeciwieństwa
ciała dawcy i biorcy
tak wyuczona ambicja
doprowadza nawet do sławy
Na tym wykresie "dojrzałość"
a duch jest obojętny
żadna dla niego wartość
bliższy mu jest przeciętny
To raczej dawcy
hołd prawideł tworzą
bo czas jest miłosny
czego zmysły nie mogą
Rozumieć się bez słów
już jest za daleko
teoria spiskowa głów
szykuje przemijania mleko
A wszelkie gwiazdy
prawidła znają
udzielają nam nawet rady
bez ciekawości, w czym się kochają
kenez
kenezmajnas, 8 december 2011
Świecie szlachetny wirtualny
Że jeszcze dajesz pracę kasjerom
Przecież jesteś tak genialny
Że możesz połączyć czytniki z kamerą
A nawet banki już niepotrzebne
Może władać pieniądz wirtualny
To nic innego jak światło przerobione
A czas tak zdolny niepowtarzalny
Różne gatunki są kalendarzy
Miary też inne proporcje mają
Jak można zmieniać projekcję twarzy
I władcy świata za przybrana szatą
Z treści inwencji - geniusz jak cud
Należy pomnik poświęcić dla mózgu
Że czego nie było powstał nowy ród
Z nakładu pokoleń, przekonań do cnót
Czas transformacji "cywilizacja"
Jakiż to czas - tutejszy świat
Kiedy zmyślona przyszłość relacja
Chce wskazać bogu, ile dał wad
Jak wszechświat bezmyślny, a ziemi dzieje
Że grawitacja powietrze zwierzęta
Kiedy to wszystko pod mózgiem topnieje
I wygląda że co dzień- to będą święta
Nie będzie pracy bo komu ona
Wyręczą człowieka np. komputery
A ta umiejętność będzie przyswojona
Bo potoczność uznana za wiarygodny
kenez
kenezmajnas, 14 november 2011
Czy potrafiąc pisać wiersze
Odzyskam fragment czasu
Zgłębiając w literaturze
Z alfabetu do parnasu
Czasu - nicość z kalendarza
Dla miłości niepotrzebny
Jaka to treść się przeważa
Wielki stopień dyplomatyczny
Ile treści jest w człowieku
Mózg ocenia miarę pisma
Duch przeżytek co od wieków
Czas i światłość nie wymyśla
Poziom studiów co nie było
Pokaż co potrafić możesz
Gdyż się nigdy nie skończyło
Ziemię w kosmos tylko orzesz
Jakby chleba brakowało
Bo to nieżyciowe ciało
A przodkowie nie przekazali
Bo alfabetu, nie znali
Wcześniej doszli za daleko
Pijąc wirtualne mleko
I uznali że ich matka
Tak bez ducha mózgu wkładka
Więc nieznane piramidy
nieczytelne dają ślady
jak też wszechświat jest bezmyślny
od bezkresnego dawcy
kenez
kenezmajnas, 7 november 2011
PAPIRUS
Tu poezjo jesteś żywa
tak jak czas to wydobywa
co się spisze na "papierze"
jesteś zawsze mówisz szczerze
To że nas, już nie będzie
kiedy Ty istniejesz wszędzie
też przemierzasz świetlne lata
każda w Tobie mieszka chata
Chciałbym Tobie Cześć Wyrazić
lecz alfabet to jest fikcja
czy potrafiłbym ozdobić
czy jest taka tradycja
Z możliwości tylko jedna
jeśli człowiek to odsłania
jest tak czuła droga serca
dusza niedopisania
Treści czasu jak i duszy
nie są z mózgiem nic związane
owszem "czas" nas wiele uczy
czy to prawdy przepisane ?
Drogie Światło wirtualne
jakie jesteś już genialne
że porywasz całe rzesze
jak i papier na makulaturze
Jak się ceni przemijanie
przez pomyślne porównanie
baz historii do przyszłości
mózg uwielbia takich gości
kenez
kenezmajnas, 23 october 2011
/ Serce w dłoni /
Tak w alfabet uwierzono
uprawiając ślepą wiarę
na papierze wymuszono
jak na nutach grać muzykę
Postępując zgodnie z mózgiem
to inwencja przyszłość nasza
równolegle z kalendarzem
czasu postać się przetwarza
Ten alfabet to - to samo
bez niego by świat nie istniał
nawet w Nobla honorowo
czego nie było dokonał
Lesz w przyrodzie nic nie ginie
więc się można równać z czasem
ponoć płynie bezustannie
tożsamości treści z lasem
Bo o duchu brak jest jaźni
a cały świat bezmyślny
mózg pokaże co potrafi
bo jest już filozoficzny
Jest to tylko kwestia czasu
kiedy miłość się zbuntuje
każe znowu - cześć dać słońcu
bo religii nie akceptuje
Tyle ile słów przybywa
postępowa roście krzywa
lecz nie z mózgu to pojęcie
miłość robi sobie zdjęcie
Z serdecznością jak maszyna
przekazuję pozdrowienia
że powszechnie się używa
nie zna słowa do widzenia
kenez
kenezmajnas, 19 october 2011
Żeby nie wiem jaki
Mózg odkrył kosmos
Życie wciąż te same znaki
Z miłości do niebios
I można poszukiwać planetarium
kolejne programy komputerowe
Po mózgu obserwatorium
Co to takiego - przedpotopowe
Dzieło co nasyca instrukcje człowieka
Jako że z ziemianki wyszedł
Lecz to tylko zapisana opieka
Prawdziwa pisownia nie wie skąd przyszedł
Niby nic dwa razy się nie zdarzy
Dokąd wiedzie spiskowa teoria
Bo jakoby czary mózgiem darzy
Ciekawość ten stopień do ...
I żeby nie wiem jak
mózg fakty zamazywał
Czas najświętszy znak
Każdemu z życiem istniał
Świadectwo o duszy i bogu
Nawet jest niepotrzebne
Bo miłość jest w każdym miejscu
Jak wiara ciągle szlachetne
kenez
kenezmajnas, 12 october 2011
Narastająca cywilizacja
Ma nadzieję że to w jego tworzeniu
Bo jeśli z mózgu orientacja
Sprzyja w dzieła tworzeniu
A tymczasem - świat bezmyślny
Którego nikt nie wymyślił
Jest tak owocny
Że prywatny go sobie zaskarbił
Człowiek i jego dominacja
A nie narodził się taki żeby robotę przerobił
Ale w tencie ludzkości jest segregacja
Jakoby się na tej ziemi osiedlił
I chwała Panu
Co filozofia reinkarnacja
Bo ta robota nie służy jemu
A kto wyciąga co jest proporcja
Stad czas w kalendarz
Dzieci do szkół
Potrafi aptekarz
Z wieków co wykuł
A słonko stare
W bezmiernej trosce
Zna czasu miarę
I nigdy nie obce
kenez
kenezmajnas, 5 september 2011
Mózg
Każdy sobie pisać może
tutaj to jest wirtualny
nie oznacza że to boże
bo to tylko wymyślony
Nawet zgromadzenie wiernych
wcale nie oznacza wiary
bo to program zgromadzonych
proszących o dary
To uczeni w piśmie
tacy mądrzy są
tak spisują w paragrafie
z bezduszną praktyka
Czyniąc sobie ja poddaną
po owocach ich poznacie
bo o treści co z pomyślną
samokrytycznym sądzie
Mózg autorem pomyślności
cuda czyni na tym świecie
doprowadza do realności
o czym wszyscy dobrze wiecie
Pochodzenie przemyślane
wierzy w spiskową teorię
bo serdeczne nieopisane
nie mieści się w taka matrycę
Ducha przecież nie jest widać
a się słucha go bezmyślny świat
wiarygodność słońcu oddać
przez żarówkę - ile wat
Gdyż nieważne przemijanie
gdyż inwencja źródła niema
czas wycięty w Błogostanie
oswojona dobra rada
kenez
kenezmajnas, 1 september 2011
"Szczęść Boże"
Doświadczeni alfabetem
Uwierzyli w optymizm i ciekawość
Że to wszechświat z kalendarzem
Stąd nadzieja na duchowość
Jakby spytać co to czas
Czas to zupełnie inne dzieje
Chociaż światło budzi nas
Elektryczne ma trofeje
Stąd ta wiedza co z inwencji
Mózg autorem gospodarza
Serca nie zna co duchowi
Słowa puste co powtarza
Wiarygodność pomyślności
Że bezmyślny się go słucha
Co niebyło w rzetelności
Że ubywa gdzieś przybywa
Jak bez treści ta historia
Że nie-znała alfabetu
Do morału to teoria
Co nadzieja równa niebu
kenez
kenezmajnas, 27 august 2011
CISZA
Cisza kołysząca świat szeroki
Wolno snujące na niebie obłoki
Wiatr pognał za horyzont daleki
Cisza historii odległe wieki
Cisza spokój gwiazd na niebie
Żaden odgłos nie dociera do ciebie
Tylko odczuwasz w tym spokój siebie
Cisza twoje myśli i rozum kolebie
Cisza płynące światło słońca
Barwa promieni okalająca
Tęcza nad ziemią się wznosząca
Cisza długość promienia bez końca
Cisza to błogie skryte marzenie
Czasu płynącego zatrzymanie
Danie wolność w natchnienie
Cisza myśli w wiersz przelanie
Cisza ważnych odkryć przesłanie
Słowa wartość w sens przekazanie
Pewne przekazanie dowartościowanie
Cisza czy wiesz komu powiedzieć Panie
Ps.
wolno wiatr żaden
tylko barwa tęcza
czasu danie słowa pewne
kenez
21.07.1994
kenezmajnas, 15 august 2011
Bez tytułu
Jak wiele słów powstało
Które niebywały przybierają ciało
Mieszczą się w języku pisanym
Jakoby w słowniku obcojęzycznym
Tym drogowskazem jest inwencja
Z mózgu przychodzi esencja
Że człowiek może w tej treści działać
Jakoby światło ze słońca przerabiać
Odkąd historia jest zapisana
Porzez kształcenie motywowana
Że chce porównać boskie tworzenie
Jakby z miłością mieć porównanie
A w bezmyślności przemijają "światy"
Z duszy i serca kto jest co warty
I nieczytelne jest to pragnienie
Czy niebywałe ducha istnienie ...
kenez
kenezmajnas, 9 august 2011
O poezji i profesji
Każdy sobie pisać może
Lecz nie odzwierciedli na papierze
Jakie doprawdy widać zorze
Ani malarz nie poświęci w ofierze
I jak łatwo przegiąć wiedzę
Wystarczy uwierzyć w nadzieję
Jak ułatwiona przeprawę
W powielanie kłamstw uwierzę
A że kłamstwo się przyjmuje
To też myślą raj na ziemi
Z bezdusznymi bogactwami
Jako falę tworzy może
Prawda tą co mózg rozwija
Jakaż to jest sprawa ludzka
Nikt nie wierzy że przemija
Co to znaczy twórczość boska
O miłości serdeczności
Pospolitość się wpisuje
Takiej pustej znakomitości
Listy nawet podpisuje
Można uznać jego wada
Zatem dobroć przejmuje zaleta
I na przyszłość dobra rada
Niema winnych - tylko poeta
kenez
kenezmajnas, 6 august 2011
Wciąż starego uczy młody ...
Z świata wirtualnego jak i pisanego
Wybieram obecność w naturze
Gdzie w stosunku jak jeden do jednego
Uczestniczę w niezmyślonej strukturze
Potrzeba mózgu z darów korzysta
Że obecnością się dwoi i troi
I uwierzcie jest autentyczna
Jakoby przekładnia z drewna słoi
Biorąc sprawy w swoje ręce
Odcina się od dzieła stworzenia
Niewiarygodny jest tej matce
Ale podobny do korzenia
Mózg jest dziełem niebywałym
W skali przyszłości istnienia
W swoich członkach rozmnożonym
Z miłości nie do rozpoznania
Tutaj serca ani ducha
Ekonomia cuda czyni
Że świat cały się go słucha
I w nadziei troski widzi
Daj ci szczęście pomyślności
Taki człowiek jest na czele
Z dominacją rzetelności
Z bezmyślności wie niewiele
Cały wszechświat jest bezmyślny
I nie obca jest relacja
Sercem duchem nieobecny
Bliższa władna animacja
Uczeni w piśmie kują wiedzę
Od dzieci wyszkolić niewolników
Wkładając w serce rękę
Z wiedzą motywującą do słowników
Ile jest prawdziwych słów
Pochodzących od miłości
Miłość nawet nie zna języków
A tym bardziej granic swoistości
kenez
kenezmajnas, 4 august 2011
Rozumieć się bez słów
Świat według człowieka
Znaczy według mózgu
Że nie chce się pisać
Takiego gniotu
Mogą mieć planety zdarzenie
Budować nowe światy
Ale to już skojarzenie
W jakiej człowiek wiedzy
Czy o ducha, można wspomnieć
Jeśli nie jest w temacie
-myśl oceną swych osiągnięć
Poświęcona na stygmacie
I o miłość też nie pytaj
Możesz błądzić po słownikach
Jakby w czasie nowy zwyczaj
Z pomyślności w autentykach
Gdyż co nie było - a jest
A świat bezmyślny dawcą
Wykonuje tylko test
Alfabet idzie ze zna2wcą
Niema innej wiedzy
Każdy o niej wie
Nikt z pomyślnej szkoły
Prawdziwe proroctwa śle
A że stać naturę na test
Bo w każdej przestrzeni jest
I niezłomny dla niej cza
Choćby ktoś postawił kalendarz
W czasie wielka demokracja
Nikt tej treści nie przekupi
Na rozumie aspiracja
Niepoczytalny - mówią głupi
kenez
kenezmajnas, 31 july 2011
Pozory mylą
Jak inwencja się rozmnaża
Tak cię widzą jak cię piszą
Z czasem dzieło swe obnaża
Z treścią niepoczytalną
Bo jest jak cywilizacja
Alfabetu z ekonomią
W takiej parze grawitacja
Żywa sprawa - niebywałą
Można myśleć sztuki zmyślać
Czego nie było a jest
I w tą przyszłość się rozwijać
Jaki to odnowiciel ma gest
Bo w tym twórcą niebywałym
Jest człowiek o znamionach Boga
A dokładnie z mózgiem płodnym
Jakby ducha zapomoga
Bo to trzeba takiej wiedzy
By nie wiedzieć co bezmyślność
Skąd na ziemi wziął się pierwszy
I języków różnorodność
Mózgu troska w jednomyślność
Jak maszyna wszędzie działa
Noc rozjaśnia elektryczność
Bo serdeczność nie-dopisała
Alfabecie alfabecie
Tyś jest dziełem wymyślonym
W przyszłość patrzysz wirtualnie
Po wszechświecie nieskończonym
W bezmyślności serce dusza
Tyle może być w człowieku
A inwencja nas naucza
Bez pojęcia treści czasu
kenez
kenezmajnas, 24 july 2011
Mit i logika
Sprawa że istnieje czas
Czy przez kalendarz jest osiągalna
Że zaplanowany rośnie las
Sprawia, że myśl staje się genialna
Nikt nie zaprzeczy że czas istnieje
Że cały wszechświat też funkcjonuje
Że w bezmyślności miłość toruje
Nawet bez języków się zapoznaje
Nie pytam o serce ani dusze
Z "czasem" narasta rzadkość świadectwa
I przez pomyślność nikogo nie uczę
Bo także w piśmie istnieje czystka
Papier wszystko przyjmie
Tym bardziej wirtualny
Co z mózgu pochodzenie
Praktycznie obecny
Owoce pochodzenia języków
Świadczą co boski mózg
Co to nie było do autentyków
Zmyślonych łask
Tak jak w przyrodzie nic nie ginie
Chciałoby to wiedzieć co reinkarnacja
Od czego pomyślność się tak potęguje
Że serca i ducha zanika proporcja
Przodkowie nasi Adam i Ewa
A kto władał pismami pierwszy
I wolna wola pism orientacja
Że z dziecka pisma liczydło uczy
kenez
kenezmajnas, 23 july 2011
Kiedyś czczono Boga słońca ?
O pomyślność się staramy
nawet w kompie wiry mamy
bo to wszystko też z przyrody
my myślimy dla ugody
Mózg ten nie wie, co to wszechświat
kto autorem prawdy jest
co to czas bezmyślny ład
ma w nadziei światły test
Zbiory z mózgu - pochodzenie
- tak jak pisma oferują
kto to pierwszy nim na scenie
z jej potrzebą koniunkturą
Powódź myśli nas zalewa
hodowane płodne drzewa
czas w kalendarz zaplątany
urodziny swoje mamy
Czy nas łączy ta bezmyślność
puste słowa że serdeczność
o znamionach duchowości
a słowniki rosną w kości
kenez
kenezmajnas, 13 july 2011
Wybudować sercu pomnik
@ - nazwać świętością
alfabet za przewodnik
z ekonomiczną skutecznością
I nic więcej już nie trzeba
jak do serca przez żołądek
serce w dłoni się rozwija
przez pomyślny obowiązek
I nie wiedzieć co to świat
czas zamknięty w kalendarzu
zwyczajowy tworzy ład
okadzona inwencja na ołtarzu
Bo tyle jest roli z własnej woli
nie dać miłości szansy pobytu
jak i też sercu ducha ostoi
autorowi wszechświata podmiotu
kenez
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
17 may 2024
In TemperatureSatish Verma
16 may 2024
1605wiesiek
16 may 2024
O TrinitySatish Verma
15 may 2024
1505wiesiek
15 may 2024
ToastJaga
15 may 2024
Studying LifeSatish Verma
14 may 2024
NonethelessSatish Verma
13 may 2024
I Write With Red InkSatish Verma
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga