16 december 2011
w południe
zapukałaś do serca
bramę otworzyłem
nim zamkneli sklep monopolowy
dozwolony łyk alkoholu od lat osiemnastu
miłośc kwitła zawsze
nikt nie broni kochać w południe
zgrabna dłoń dość szczupła
prowadziła za miasto drogą
po której rano rozwoziłem mleko
ludzie je pili z bułką maślaną
chciałaś coś więcej
podniosłem ręce zdjełaś bluzkę
piersi małe nabrzmiałe
trzymałem w dłoniach
jak jabłka czerwone
do jedzenia dojrzałe
konsumowałem
18 june 2025
Jaga
17 june 2025
wiesiek
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
15 june 2025
wiesiek
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
13 june 2025
wiesiek
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga