4 december 2011
nie pójdziemy do nieba
niebo otworzyło sie na prośby
Sodoma i Gomora w cieniu ulic wielkich miast
gej gejowi obrączkę zakłada bo lubi anala
jest fajny ten świat gdy kobieta z kobietą się kocha
patelnie są już wydepilowane i gotowe na miłość
coś pięknego ludzie się bogacą
na biednych na słabościch ich
spadły czarne czasy bez snu
słowa nie są potrzebne w gębie
zbawione zostaną tylko gołębie
wielki miecz mały anioł wlecze
chemia w sklepach opętała młodych na dopalaczach
będzie legalizacja więcej trawy a mniej ciasta
głupota panuje nawet w szkołach i kościołach
każdy widzi pieniądze by zaspokoić swoje żądze
cała moja wiara woła o pomstę do nieba
29 march 2024
Humanized PainSatish Verma
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Good ByeSatish Verma
25 march 2024
NaturalnieJaga
25 march 2024
Magnolia.Eva T.