17 november 2011
włosy we wrzosach
zabrałem cię na poligon
pola pełne piachu porośnięte gęstym wrzosem
drogi polne a my boso szukamy uśmiechów
zabrałem cię na spacer w malinowy sposób
ręce do góry przegonimy chmury
niech słońce zaświeci jaśniej
moja gwiazdo
muchomor czerwony w białe kropki nakropiony
uśmiechasz się do mnie
pachniesz miętą
wyciągam dłonie miłośc już płonie
we włosy wplatam wrzosy
wiatr niesie wspomnienia
jeszcze łyk wina patykiem pisanego
znalazłem pióro będę indianinem
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
15 june 2025
wiesiek
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw
13 june 2025
wiesiek
12 june 2025
wiesiek
12 june 2025
Jaga
11 june 2025
wiesiek
10 june 2025
wiesiek