9 august 2011
jestem żebrakiem
żebrząc o miłość wyciągam dłoń
z nadzieją że ktoś rzuci grosz
błękitnych oczu twoich
byłem blisko o włos
zraniłaś serce
czekam wytrwale w upale
w futerale na gitarę
kilka monet lecz nie ma tej
o której śnię
uderzam w struny a wiatr niesie słowa
słodkie jak miód
zamykam oczy do ucha szepcze wiatr
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
6 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
5 november 2025
wiesiek
4 november 2025
Jaga
3 november 2025
wiesiek
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek
2 november 2025
ajw