2 november 2014
w stronę słońca
z czasem na ramieniu idzie człowiek
co dobrego niesie w plecaku
kilka zmartwień odrobinę siebie
zapomniał o końcu świata choć już głoszą
na ambonie ksiądz śpiewa jak anioł w klatce
babcie mają związane ręce
w wiadomościach podali całą prawdę
politycy po plecach klepią garba
będzie dobrze jak bobrom w żeremiach
z czasem na ramieniu idzie człowiek
co dobrego niesie w plecaku
kilka zmartwień odrobinę siebie
światło na widnokręgu plącze barwy tęczy
pająki na drzewach ustawiają transparenty
pajęczyna poszła w drzazgi
19 december 2025
wiesiek
19 december 2025
Jaga
19 december 2025
steve
19 december 2025
steve
18 december 2025
wiesiek
15 december 2025
Jaga
14 december 2025
wiesiek
14 december 2025
jeśli tylko
12 december 2025
wiesiek
12 december 2025
Eva T.