8 february 2012
chwile milczenia
dzisiaj troszkę pomilczymy
cisza rozpruwa eter
w spodniach spokój
zimna mina dąsa się po kuchni
wśród garnków szuka ukojenia
wychodzę z siebie cholera bierze na bary
ze skóry robię skwarki
ciężki dzień gdy milczysz
ta chwila trwa wieczność
zbliżają się spojrzenia
parskamy śmiechem jak dwa konie w galopie
w uścisku dłoni zabieram cię w ramiona moja droga
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
11 august 2025
Jaga
11 august 2025
wiesiek
11 august 2025
jeśli tylko
10 august 2025
Jaga