18 december 2011
wigilijne bajanie
tak pięknie wierzyłem w żłóbeczek w stajenkę
gdy pierwsze rodziłem na kolanach słowa
roraty pasterki na choince świeczki
wanilia i drożdże w świątecznych ozdobach
a dziś się kolędą rozbijam o duszę
ukradkiem chowając żal niezrozumiały
i modlitwy łamię w niezdarny okruszek
składając w ofierze na obrusie białym
nie rozumiem boskich planów rozrzutności
z kartezjuszem włażąc w wątpienia odmęty
bo mi się kolęda nie klei w miłości
a ja w tangu życia w połowie zaklęty
stanę o północy gdzieś przy szopce z boku
wpisany w rozgrzaną do nieba pasterkę
a ty mi łzę zdejmij zakręconą w oku
i bez słów się przytul i weź mnie za rękę
3 december 2025
wiesiek
3 december 2025
Jaga
2 december 2025
wiesiek
2 december 2025
AS
2 december 2025
Jaga
1 december 2025
wiesiek
30 november 2025
Jaga
30 november 2025
Jaga
28 november 2025
Jaga
26 november 2025
jeśli tylko