16 july 2010
Autobiografia
wola była częścią obrazów w głowie. startym kolanem,
twarzą bez numeru PESEL. dorośli mówili metaforami i czasami
zabierali w podróże na koniec świata z pustą wystawą sklepową.
gwiazdkę chciałem obchodzić kilka razy w roku. niekoniecznie
przed czarno-białym telewizorem z kanałami dla głuchoniemych.
ursynów mnie wychował. zapachem osiedli i przygodami z książek.
podwórkowa przemoc nauczyła słów z katalogu ironii i niedomówień.
wtedy przeskoczyłem najwięcej ogrodzeń. słuchając radia otwierałem drzwi
Huxleya. świat stał się dużo większy, kiedy koleżankom urosły piersi.
mokotów opisuję jako miejsce, którego nie rozumiem. stare drzewa
przypominają o braku włosów. kurz na meblach o rachunkach za życie.
juz dwie kobiety posługują się moim nazwiskiem. nie potrafię mieć
trzydziestu lat. trzeba zmienić adres zameldowania.
17 july 2025
wiesiek
16 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek
8 july 2025
wiesiek