14 december 2011
ballada o mało ważnym człowieku
mój ojciec nie był wtedy nikim ważnym. tej chmurnej nocy,
pękatej od mrozu, gdy strach krzepł w żyłach, nie przyszli
do mojego domu i nie kazali nikomu się zbierać. na nikogo
nie przyczaiła się ciężarówka ze zziębniętymi żołnierzami
pod burozieloną plandeką, choć mój ojciec bał się, że jednak
mógłby za bardzo być kimś. to ze strachu, w ciągu dnia,
siadał pokornie za drążkami trzydziestotonowego żurawia
i podnosił z rowów pijane czołgi, które ugrzęzły w śniegu.
z tego wielkiego strachu rozwoził po wystygłym mieście
koksowniki, by choćby tym żołnierzom było odrobinę mniej
lodowato. z tego obezwładniającego strachu stawał się
nieważniejszy. przeźroczyściał ku absolutnemu nic. aż znikł.
sąsiadowi mojego ojca, tejże samej grudniowej nocy, ktoś
złośliwie porysował lakier na wychuchanej szarej syrence.
nie upilnował jej żaden autoalarm, a sąsiad postawił vabank
na milicyjną sprawiedliwość wśród nocnej ciszy. ów sąsiad
doczekał się odszkodowania za szkody moralne, a niewiele
później i medalu za ryzyk-fizyk. kombatancki bonus do renty
wręczył sąsiadowi naczelnik miejski w imieniu wiernej władzy.
do końca swych dni, sąsiad traktował mojego ojca jak popsute
powietrze. trzy dekady później, dojrzewam czernią na bieli,
że mój ojciec z tego lęku był odważny jak nikt, a brzydzę się
folksdojczem, który jeździ teraz oplem w kolorze judasz-metalik.
naostrzę swój gwóźdź. nicnieważność mam utkaną w genach.
19 april 2024
The VoyagerSatish Verma
18 april 2024
ItinerantSatish Verma
17 april 2024
Nim kur zapiejeJaga
17 april 2024
Between Done And UndoneSatish Verma
16 april 2024
Przed zmrokiemJaga
16 april 2024
1604wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga