Poetry

Marion
PROFILE About me Friends (16) Poetry (19) Prose (1)


1 november 2011

LISTOPADOWE ZAMYŚLENIA

sklepiona neogotyckim łukiem
cmentarna brama z czerwonej cegły
dzieli świat na dwoje
jak bramy wszystkich cmentarzy świata
za nią – ci co odeszli
i my którzy stoimy jeszcze z tej strony
powoli zbliżamy się do siebie

w doroczne święto ognia
z listą nieobecnych w sercach
na chwilę
przekraczamy bramę

podobnie pochylamy głowy
nad marmurami rodzinnych grobowców
zgrzebnymi płytami kruszącego się lastrico
i kopczykami ziemi okolonej darnią
zapalamy znicze i całe niebo

potem wracamy z łuną w oczach
wlokąc za sobą
tren pamięci


number of comments: 4 | rating: 14 |  more 

krsto,  

czyli dochodzimy do naszych korzeni--- grobowce i święto ognia- iten powrót z łuna w oczach jest bardzo urokliwy--- jak zwykle trafia we mnie twoje mrion pisanie-- tak piszesz że wiem o co chodzi-- aby pisać mądrze trzeba opisać te najprostsze uczucia które kieruja naszymi krokami przez życie- pozdrawiam

report |

Darek i Mania,  

ja się zamyśliłem

report |

Marion,  

dzięki za odwiedziny i zamyślenie

report |

Małgorzata Krupińska-Nowicka,  

Bardzo ładne te Twoje zamyślenia, Marysiu...

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1