Poetry

Marion
PROFILE About me Friends (16) Poetry (19) Prose (1)


22 march 2011

Umierają kasztanowce

            Wiersz napisany w 2003 roku, wydobyty z szuflady, dedykuję Barnabie! :)

umierają kasztanowce
drzewa mojego dzieciństwa

zielone pięciopalczaste liście
brązowieją w smutku
i bezradnie kurczą się w sobie
ich wielbiciel mały chrząszcz
o zabawnym imieniu
szrotówek kasztanowcowiaczek
pracowicie robi swoje

odejdą więc w zapomnienie
małe niezgrabne ludziki
na zapałczanych nóżkach
a brązowe z białą łatą krówki
nie urodzą się nigdy
w zręcznych paluszkach
maluchów w przedszkolu

umierają kasztanowce
towarzysze młodzieńczych rojeń
w ich cieniu
czas dziergał dni woal
i pierwszą miłość

białe kwiaty
podobne zapalonym
na choince świeczkom
zaledwie zdążyły zakwitnąć
spadły jak śnieg na ziemię

czyim teraz językiem
przypomni natura że czas się uczyć
oj czas

zieleń kolczastych owoców
pękających gdy spadały z drzewa
i aksamitny brązowy dotyk
wyłuskiwanych kasztanów
czuję do dziś w mojej dłoni

trwajcie
moje kasztanowce
trwajcie
 
2003


number of comments: 9 | rating: 9 |  more 

gabrysia cabaj,  

serce mi zaczęło trzepotać, gdy przeczytałam dedykację - to pierwsza - jeszcze nigdy, nikt mi nic nie dedykował. w tym wierszu wszystkie wersy są bardzie bliskie moim wiosnom, latom i jesieniom - dziękuję

report |

Marion,  

To tak właśnie po przeczytaniu Twojego "Pierwszego dnia wiosny" przypomniało mi się, że napisałam to o kasztanowcach. Minęło trochę czasu, gdzieniegdzie udało się na szczęście ochronić te piękne drzewa.

report |

gabrysia cabaj,  

mój kasztanowiec jest młody, zaledwie kilka lat kwitnie i owocuje, lecz już go dopadły i toczą...

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Gratuluję Gabrysiu:) Faktycznie umierają powolną śmiercią:)

report |

An - Anna Awsiukiewicz,  

Podczepiłam zdjęcie kasztana pod ten wiersz-- takie zwykłe, ale ?

report |

laura bran,  

magiczny, pełen wspomnień. pamiętam z wieczorku. Pozdrawiam :)

report |

Marion,  

Dzięki, Lauro.

report |

Ania Ostrowska,  

O! jaka niespodzianka, nie wiedziałam, że ten wiersz znajdę tutaj :) Kasztanowce towarzyszyły mi wszedzie, gdzie mieszkałam, od najmłodszych lat :) i mam nadzieję, że już tak zostanie.. Piękny wiersz - tylko literówka się wkradła w "miłość". Serdecznie pozdrawiam Pani Mario :)

report |

Marion,  

Ja Ciebie też, Aniu! :)

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1