6 may 2011
międzypiętrze czyli ani jednego słowa o tobie
Nadsłuchuję. Winda odmierza tamto od tego
przy każdym następnym buja się na boki, zupełnie
jakby kiwała głową ze zdziwienia, albo z nieufności
do ręki przyciskającej guziki. Bo przecież do cholery
musi być jakaś ręka. Bóg, przeznaczenie, cokolwiek
byle by było na kogo zwalić źle rozdane piętra.
Czytam Podsiadłę. Od wiersza do wiersza bardziej
zazdroszczę Annie Marii. Tak kochać potrafi tylko poeta.
Trzaśnięcie drzwi windy burzy wersyfikację w momencie
kiedy właśnie peel i Anna, Anna i peel. Nienawidzę wind.
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
28 january 2025
2801wiesiek