6 june 2010
zaklęcie
i daj nam wieczór.
pełen ciszy
i miejsca dla niesfornych myśli,
błądzenia i pomyłek,
głupiego śmiechu
i złości, że drogi jak cholera
poplątane.
wieczór pewności, że wiemy,
którymi wersami podążamy
od niechcenia,
palcem po papierze.
a może po płótnach rozmazujemy kolory
ślepi, wyczuwając ciepło.
daj nam wieczór granatowy od zdrady
gwiazd,
że błyszczeć miały, a ledwo tlą światło.
wystarczy.
i noc, by śnić
wszystko to, co dzień
zapomniał
nazwać po imieniu naszym.
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma