26 february 2025

Chania cz.II

Najbardziej charakterystyczną świątynią Chanii usytuowaną w porcie jest Meczet Janczarów, związany z okupacją turecką, trwającą około 250 lat. Był to pierwszy meczet wybudowany w tym mieście przez Turków. Odznacza się on masywną, jasną kopułą i kilkoma mniejszymi kopułkami. Obecnie jest to miejsce, gdzie odbywają się liczne wystawy.

Centrum dawnego miasta weneckiego znajduje się na wzgórzu Kastelli, gdzie dziś możemy natknąć się na wykopaliska z czasów minojskich. Mówi się, że w tym miejscu stało kiedyś tętniące życiem miasto Kydonia (cydonia to w języku greckim pigwa), a jeszcze wcześniej, właśnie tutaj, usytuowane było najstarsze siedlisko naszego kontynentu.
Warto zawiesić oko na ruinach weneckich murów, które kiedyś okalały miasto. Niewiele z nich zostało, ale zawsze to atrakcja, szczególnie dla osób mieszkających w nowoczesnych miastach, gdzie najstarsze zabytki pochodzą z minionej epoki. Podobno wzgórze Kastelli było najbardziej bombardowanym miejscem na Krecie podczas II wojny światowej.

Spacerując uliczkami dzielnic Evreiki i Topanas natkniemy się na stare weneckie wille, kamienice i inne budowle świadczące o podboju Krety. Możemy też celowo zgubić się w wąskich uliczkach, którymi przemykają leniwe koty, by po takim spacerze usiąść w zacisznej tawernie ukwieconej krzewami bugenwilli i napić się aromatycznej kawy, a darowaną chwilę wytchnienia osłodzić jakimś ciastkiem kapiącym od kreteńskiego miodu czy syropu z cukru, cynamonu i wody. I , broń Boże, nie myśleć o kaloriach, tylko posiedzieć, pooddychać atmosferą miasta i naprawdę poczuć klimat miejsca.


Ważnym miejscem handlowym jest Agora, którą tworzy hala targowa zbudowana na planie krzyża. Można tu nabyć wszystko co daje kreteńska ziemia: oliwę, oliwki, pyszne sery, aromatyczne zioła, kolorowe przyprawy, miody - spośród których największe wzięcie ma tymiankowy, owoce morza, mięso, wiejski bimber czy lokalne ouzo. Oprócz wyrobów spożywczych można tu kupić niemal wszystko, co jest związane z Kretą - od pamiątek po specjalne skórzane buty, które wyrabia się ze skóry sprowadzanej z gór Lefka Ori. Zaraz przy hali znajduje się nawet specjalna "skórzana ulica";, na której tubylcy zaopatrują się w tradycyjne, kreteńskie, czarne buty. Jednak wielu mieszkańców wyspy robi zakupy nie na hali a na lokalnym ryneczku, gdzie ceny są przystępniejsze, a owoce i warzywa kuszą intensywnością kolorów i aromatem, które wydobywa z nich kreteńskie słońce.

Wiele uliczek w dzień wygląda zupełnie inaczej niż wieczorem (mam tu szczególnie na myśli uliczkę prowadzącą do małego minaretu), kiedy to wraz z nadchodzącym zmierzchem właściciele tawern zastawiają przejście stołami, przy których biesiadują Kreteńczycy i turyści. Wtedy dopiero jest naprawdę ciasno i głośno.
Dość specyficznym miejscem jest Knife Street czyli Ulica Noży. Znajdują się tutaj małe sklepiki, w których właściciele wytwarzają i sprzedają tradycyjne kreteńskie noże z rączkami zrobionymi z kozich kości. Ich lokalna nazwa to macheradika. Bardzo często można w nich spotkać aktywne zawodowo starsze osoby, które pomagają w rodzinnych biznesach. Czują się potrzebne, kochane i dzięki temu nie gorzknieją na starość, obdarzając turystów szerokim uśmiechem. Może również dlatego tak miło wspominam Chanię i odwiedzam ilekroć jestem na Krecie?

Mam nadzieję, że chociaż trochę przybliżyłam Wam to piękne miasto, mające niesamowitą atmosferę i sami przyznacie, że to port, do którego warto wpłynąć i opuścić kotwicę na dłużej.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1