26 july 2011
Praga 2011
Justynce
jest więc ciało
katedrą wielu porządków
romański fundament
w skórzanym sandale
twardo stąpa po bruku
słoneczny barok bioder
zakuty w spiżowy pomnik
chmurna strzelistość brwi
- i znów karcisz mnie chłodnym gotykiem
nic nie mów ...
- bladą secesją dłoni zamykasz mi usta
2 february 2025
0202wiesiek
2 february 2025
Słodki języczekajw
2 february 2025
Irminaajw
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw