17 may 2023

Ruletka

Od rana do wieczora liczby, mnogość zer.
Świat się kończy – odkorkowuję butelki smak,
i niech szlag trafi poprawność.

W moim wieku? Co za pytanie.

– Kto dziś potrafi utulić lwa, i wylizać bobra?
Pokojowa ma uśmiech Giocondy – „ej,
pościel zmieniam już trzy razy w tygodniu
i kto mi zapłaci?

Dwieście metrów do nieba, taniec w deszczu
i mój pokój.

Zabawa wciąż trwa.

Za oknem mgła, rozmyte kontury drzew,
ciemno. Uwielbiam takie chwile, ciepło kominka
i szklanka zimnej whisky. Po ścianach pełzają
cienie, słychać tylko palącej się brzozy trzask.

Otwieram okno na tę niespokojną noc.
Pomruki burzy. W oddali ujadanie psa. Wracają
wspomnienia zakrapiane deszczem.

Nie wiem, czy zasłużyłem sobie na bilet do raju?
Zdradzałem – często samego siebie. Ale co z tego?
Wciąż tu jestem.

W twoim wieku? A cóż to za pytanie!

Życie
i taka noc nie będą trwać wiecznie.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1