19 january 2011
Temperatura wspomnień
w jednej chwili
bezszelestnie uleciałeś
jak motyl z czułych dłoni
otulony ciepła szalem
jeden mały obraz został
w skrzynce poukładanych
w kostkę wspomnień
zastygłej w bezruchu ideałem
czerpię z pamięci
świeżość kolorów
odbitych w oczu
głębi czarnej
ciepło słów
pisanych palcem
na ustach
jak na planie
czy zdołam przemierzyć
kilometry dzielące
myśli bezlik
i obaw tysiące
by znów poczuć
od pragnień gorące
dłonie
30 december 2025
wiesiek
30 december 2025
Jaga
29 december 2025
wiesiek
28 december 2025
wiesiek
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
marka
27 december 2025
wiesiek