5 september 2010

alogika.

połechtam swoją próżność
aż świat cały zachichocze.
 
[popatrzę na ten oto świat
ponoć piękny.]
jak przez łzy
 
coś
gdzieś
mamrocze.
dziecko do mnie
od dni
we mnie
nie kilku
mówiło.
marzyło.
wątpiło.
popatrz jak w żółto
czerwieni
kąpie się ludzkość.
moja
nieludzka.
połechtasz wtedy i tylko wtedy gdy
zaszlochasz.
warunek bezwzględny
jeśli o względności rzecz.

wbrew pozorom
nie przeczysz logice.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1