12 sierpnia 2015
pętla
na katafalku
pusta skorupa. dokarmiała się osierdziem
z obwarzanka serc ale zeszła
bez jednego.
otulona chochołem
wydmuszka po nosatym pajacu
- toastując żarłaczył i przyszło
zadyndać na jelicie.
odpływanie z kokonu
a turban niczym
bandaż oplata resztki projekcji
o stu hurysach na które zabraknie
oboli. przez styks
prosto z mostu
do łodzi jeszcze zdążyło wskoczyć
naiwne truchło sprasowane
tirem kuszone ostatnim uderzeniem
wioseł.
wilgotny zmierzch
a ja czuwam pomimo
suchej cipki i sahary w oczach
będę
wspominać co anielskie
ale nawet bies nie ma mocy
lubrykanta
żeby wytrącić chociaż jedną
miarkę słonawego współczucia.
17 maja 2024
1705wiesiek
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
1505wiesiek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
PozostałośćArsis