18 czerwca 2013
Stare Widmo
ehhh...gdyby tak umieć malować
w upaćkanym od farb fartuchu
przed sztalugą
z paletą w lewej a pędzlem w prawej
bez ucha i z oszalałym włosem
zagryzać do krwi dolną wargę
coś tam gadać od rzeczy
mruczeć
a potem się cofnąć
(kto się oddala ten lepiej widzi)
podbiec
przyłożyć oko
i nos
dlaczego nos?
bo chyba psim swędem
jeszcze machnąć sadzę i błysk
w tym starym piecu
(kaflowym)
w którym sam diabeł smali
cholewki
.
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
1305wiesiek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe
12 maja 2024
GniazdkoMelancthe
11 maja 2024
AntydepresantyMarek Gajowniczek
11 maja 2024
Przybycie niewiadomegoArsis
11 maja 2024
Chleb Diogénēsa CynikaVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky