1 czerwca 2012
Skarby
Płoszyliśmy koty i sroki
czające się na młode kosy
w gnieździe zbudowanym
w gęstwinie forsycji,
machając ręką na dochodzące
czereśnie.
Od lat nie ruszamy gromady chrustu
akurat przy wjeździe,
pomimo, że poprzerastał
dzikim bzem i pokrzywą -
z uwagi na małe, kolczaste piłki,
które pewnego dnia wytaczają się
na drogę.
Bocianie gniazdo z roku
na rok rośnie coraz wyżej i wyżej,
a ja się zastanawiam,
jak mogło do tego dojść,
że w naszym domu jest tak dużo
pustego miejsca, pełnego
dziecięcej ciszy.
.
14 maja 2024
1405wiesiek
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
1305wiesiek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe
12 maja 2024
GniazdkoMelancthe
11 maja 2024
AntydepresantyMarek Gajowniczek