26 december 2012
na uspokojenie
zażyj proszę okna wysokie
ten pan za biurkiem to nie
ja gadam z wodą nie on
ja słyszę jak
wilgoć w obitym oku
kap
kap kap
łyknij proszę nieco błękitu
ten pan w garniturze to nie
ja gadam na literę... nie on
językiem niebezpiecznie quiz
skórze opowiem
tak
tak tak
załóż proszę nogę na nogę
ten pan z pewnością to nie
ja gadam czasem za dużo
od rąk się wymaga
chwytam cały ten dym
do dna
do dna do
wilgoć w obitym oku
ten pan przy kuchennym stole
wsparta łokciami mocniej mówisz
szklanki w nieładzie
drżą
drżą
drżą
żyję dla rytmu a gdy już piszę
do Ciebie ten cały stek zaimków
to nie gań proszę za erotyk
tylko mnie uśnij
nas uśnij
kochanie pod językiem
/autor wie, że powinien go na głos.../
27 april 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53