7 lipca 2010
to pamięć nie jest wieczna?
Swego czasu mówiono o nim wiele.
Głównie były to steki bzdur zazdrosnych łgarzy.
Jakimś prawem naiwnie myśleli, że znają gnojka.
A on przygotował już wszystko,
żeby dziś się powiesić.
Długo wyczekiwał, kiedy czarne wszystko się stało.
"To nieprawda!" - rzekł do siebie.
Przylaszczka leżała na stole -
tylko to mu pozostało po Niej.
Bo to Ona podetknęła mu
garść pieprzonych listków na pożegnanie i
odeszła.
On przygotował dziś wszystko,
żeby się powiesić
i też odszedł...
Teraz już nikt o nim nawet nie wspomni.
Skurwysyny.
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
wiesiek
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya
30 lipca 2025
Belamonte/Senograsta