26 may 2022
Rozdarci
Mówisz mi że jesteś
Dlaczego więc tak wpatrujesz się w obce oczy
Skąd w twoim zranionym spojrzeniu
tyle rozpaczy nadziei i wiary
Mówisz mi że jesteś
Dlaczego powiedz proszę
tak trudno ci odwrócić się i odejść
skąd twoja zachłanność i i pragnienie zmiany
Tak wiele w tobie
tego co jak mówisz nie boli a ja widzę - rani
Mówisz mi że sam sobie wyznaczasz zasady
a plecy innych wciąż przed twoimi oczami
i stopy twoje innych wędrować chcą śladami
Mówimy tak samo nie kocham a jednak kochamy
mówimy nie trzeba a łakniemy w bólach
czarnej dziury głodem w przyszłość spoglądamy
bojąc się i pragnąc zarazem tego co przed nami
z całą mocą stajemy jakby zjednoczeni chociaż do głębi rozdarci
płoniemy zimnym czarnym ogniem co nic nie rozświetli
i nic nie rozgrzeje
tęsknimy za słońcem co u nas w pogardzie
i walczymy nie o to o co chcemy walczyć
zagubione dzieci na pustyni jesteśmy
a pustynia z natury swojej żadnego błędu nigdy nie wybacza
I my nocy wiecznej dzieci na świt wciąż czekamy
co przyniesie kres wszystkiej grafomanii
28 june 2022
Satish Verma
27 june 2022
Satish Verma
26 june 2022
wiesiek
26 june 2022
Satish Verma
25 june 2022
jeśli tylko
25 june 2022
wiesiek
25 june 2022
drachma
24 june 2022
Satish Verma
23 june 2022
jeśli tylko
23 june 2022
Satish Verma