Uciszył myśli, pośpiesznie na siłę zamykając oczy. Nie!
Czuł, że coraz bardziej traci nad tym kontrolę... Był uzależniony...
Uzależniony od słów, które widział i słyszał już wszędzie, których pragnął coraz bardziej, które wyniszczały go od środka.
Niczym wewnętrzny potwór wypełniały jego strukturę, krążyły w krwiobiegu, ze świstem przelatywały przez jego tętnice i dzięki pompie ssąco-tłoczącej trafiały bezpośrednio do mózgu.
Tam rozprzestrzeniały się niczym epidemia; gęstniejąc, burząc się, zarażając kolejne obszary jego świadomości.
Zacierały granice między wyobraźnią, a rzeczywistością.
Rozświetlały jego odległe zakamarki swym blaskiem, by po kilku sekundach zniknąć i znów pozostawić go w ciemności...
You have to be logged in to use this feature. please register
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.Polityka PrywatnościROZUMIEM
17 september 2025
wiesiek
16 september 2025
wiesiek
16 september 2025
absynt
16 september 2025
absynt
15 september 2025
wiesiek
14 september 2025
wiesiek
13 september 2025
wiesiek
12 september 2025
wiesiek
9 september 2025
absynt
9 september 2025
ajw