Uciszył myśli, pośpiesznie na siłę zamykając oczy. Nie!
Czuł, że coraz bardziej traci nad tym kontrolę... Był uzależniony...
Uzależniony od słów, które widział i słyszał już wszędzie, których pragnął coraz bardziej, które wyniszczały go od środka.
Niczym wewnętrzny potwór wypełniały jego strukturę, krążyły w krwiobiegu, ze świstem przelatywały przez jego tętnice i dzięki pompie ssąco-tłoczącej trafiały bezpośrednio do mózgu.
Tam rozprzestrzeniały się niczym epidemia; gęstniejąc, burząc się, zarażając kolejne obszary jego świadomości.
Zacierały granice między wyobraźnią, a rzeczywistością.
Rozświetlały jego odległe zakamarki swym blaskiem, by po kilku sekundach zniknąć i znów pozostawić go w ciemności...
You have to be logged in to use this feature. please register
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.Polityka PrywatnościROZUMIEM
11 may 2025
wiesiek
10 may 2025
wiesiek
10 may 2025
AS
9 may 2025
wiesiek
8 may 2025
wiesiek
7 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.
5 may 2025
wiesiek
4 may 2025
wiesiek
3 may 2025
marka