1 august 2013
1 august 2013, thursday ( stancja )
Onegdaj pracowałem w Warszawie, we wspomnieniach mam starszą miłą Panią. Zawsze uśmiechnięta pomocna, miała czas poroamawiać z wiarą w ludzi stała w kolejce z chlebem i nie przeszkadzał jej młody często kontrowersyjny świat.
Potem nowobogaccy, tubylcy ze stancji, pysznili się , gdy pytano ich skąd są.
Prawdziwi zgineli w powstaniu, resztę zabrał już czas,pochylmy się bo zasługują na to bez zbędnych słów.
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek