4 october 2012
3 october 2012, wednesday ( nie spowiedź )
Wiem, wiersz to nie spowiedź, ani nie podręcznik, żeby było wszystko od a do b i ile razy. Lubi tajemnicę. Ale hermetyzm.. Niedawno załamałam się po przeczytaniu komentarza "Nic nie rozumiem, wspaniały wiersz!". Identycznym komplementem mogę obdarzyć słownik starohebrajsko-celtycki (z całym należnym szacunkiem). Tak, każdy odbiera tekst literacki inaczej. Ale jeśli po wielokrotnym czytaniu nie potrafię określić o co chodzi (czy o ból egzystencjalny czy o ból brzucha) to pozostaje mi jedynie podziwianie gramatyki, ortografii i interpunkcji. Autor ma prawo do pisania co chce i jak chce, skoro jednak publikuje, to gdzieś tam, jak ziarenko piasku, powinno uwierać pytanie "A co na to czytelnik?".
Załucki swego czasu napisał:
"Kiedy z zachwytem się nadmienia
w pismach Warszawy, Kielc, czy Łodzi
o wierszu, że zmusza do myślenia
o sztuce, że zmusza do myślenia
o filmie, że zmusza do myślenia
wiem, że nikt nie wie, o co chodzi.
Tę bowiem myśl wyznając oto
jużem wzrósł i podtatusiał:
autor ma męczyć się tak długo
żeby czytelnik już nie musiał".
Wiem, to tylko tekst estradowy. Wracam do moich "cyków".
28 march 2024
2703wiesiek
28 march 2024
It Is Getting DarkSatish Verma
27 march 2024
NarcyzJaga
27 march 2024
2703wiesiek
27 march 2024
To były piękne dniabsynt
27 march 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 march 2024
Wearing The Crown Of ThornsSatish Verma
26 march 2024
Margo5absynt
26 march 2024
2603wiesiek
26 march 2024
Good ByeSatish Verma