26 października 2014
kenofobia
rzucając w morze milczenia
butelki pełne szeptów
karmię się złudną nadzieją
że chociaż echo odpowie
falami przypływów
dobrego nastroju
zburzony spokój bezkresu
jest niczym ptak
kaleczący niebo
na rozdeptanym brzegu
próżno szukać
nietkniętych słów
wracam do końca
19 października 2025
wiesiek
19 października 2025
Misiek
19 października 2025
smokjerzy
18 października 2025
Nesca
18 października 2025
violetta
18 października 2025
wiesiek
18 października 2025
Yaro
18 października 2025
Belamonte/Senograsta
18 października 2025
dobrosław77
17 października 2025
tetu