krys, 9 may 2012
jestem tylko produktem
nie mogę nic zrobić
nadać jakiegoś znaczenia
przedmiotom
ludziom
rzeczywistości
wszystko wymyka się
przeciera
niczym obraz malowany
jeden na drugim
wydaje mi się
że mógłbym
że potrafię
że sprostam
i tyle widziałem w świecie
ile chciałem zobaczyć
jesień zimą
wiosnę latem
przeplatam się
palto nakładam na siebie
ruszam ulicą
w poszukiwaniu
straconego
czasu
minionego
odnalezionego
wyobrażonego
i chcieć
to móc nie zawsze
jednak zatracić się
w otchłani kolorów
zapachów ulicy
przechodniów spiesznych
do budowania fundamentów
swojego życia
iluzorycznego
karmienia się chwilą
jedyną
tą
przy której
Chopin wygrywa swe dźwięki
i pijak krakowski
rodem znany
szlachcic
mówi
że tam płacz
tam smutek
tam zdrada
tam szczęscie
odnajdziesz
krys, 4 april 2012
nic nie robić
wyjść na balkon i usiąść
nie myśleć
trwać
rozlać się wokoło
krys, 4 april 2012
analizuję wyobraźnię
rzeczywistość zastaną tuż za rogiem
akceptacja to najtrudniejszy wybór
kłębiące się zaprzeczenia
nie - do - powiedzenie
nie - do - pomyślenia
nie - do - końca
nie - do - zaakceptowania
rozbestwiliśmy się
niczym zwierzęta pod krawatem
ubrane w kulturę słowo
Znałem poetę który potrafił pisać tylko pod wpływem alkoholu albo Polonaise As-Dur op 53 "Heroique"
warto żyć
Czy pamiętasz te słowa w popowej piosence w radiu, kiedy jak co dzień wróciłeś zmęczony z pracy, a twoja żona oglądała popołudniowe wiadomości o tym, jak na świecie źle się dzieje? I co zrobiłeś? Poszedłeś podgrzać sobie obiad
wracam do krainy szczęśliwości
albo jedynie tak mi się wydaje
przechodni półcień bywa czasem jaśniejszy
dziękuję kobietom za czułość
krys, 8 april 2012
słodkie jak kawa i papieros
niepotrzebne jak chleb i woda
przeplata się
szczęściem
na przemian jak sinusoida
wykres emocjonalny
znajdź ekstremum funkcji
bóg jest matematykiem
krys, 15 august 2012
napisałem kiedyś manifest
w tych dzisiejszych środkach komunikacji
typu facebook, nasza klasa, twitter
i co tam nam pan Bóg jeszcze przygotuje
chciałem odnaleźć osobę
osobę kobietę
która zaistniała w moim życiu
tak jak zaistniał ostatnio dla mnie alkohol
ludzie myślą, że to miłość
czy tak naprawdę trudno zrozumieć?
że to co oni nazywają miłością
jest tak niedookreślone
tak wątłe i przemijające
ja szukam tylko uśmiechu
i dźwięku tego uśmiechu
przemijająca to była chwila
to prawda
istne kilka godzin wspólnego obcowania
pociągi od dawna mnie fascynowały
niosły z sobą pewną przygodę
pewne zakończenie rozdziału
zawsze chciałem siedzieć zwrócony przodem do kierunku jazdy
patrząc w przyszłość
nie widząć tego
co zostawiałem za sobą
w takim momencie
w momencie zostawiania za sobą
przeszłych doświadczeń
przeszłych obraazów
życia
rozmyślałem
i wybiegałem w nieskończone granice tego świata
a teraz
suita Bacha
ta ziemska mocna zatrważająca
zawsze obecna
stanowi dla mnie
jedyny sens życia
ciekaw jestem jak czuli się ludzie
którzy usłyszedli ją w oryginale
po raz pierwszy
ja muszę słuchać z platformy
youtube.com
kiedy dzieło na które oczekuję
poprzedzone jest
jakże ważną dla mnie reklamą!
ah!
dzisiejszy świat
ta cała technologia
i w tym pociągu nie tylko Cię ujrzałem
ale i poznałem
dogłębnie
teraz
kiedy ten manifest
w jakimś dziwnym
szczególnym przypadku
nabrał nowego znaczenia
znaczenia ogólnego
już nie chodzi o Ciebie
tą której szukałem
choć mam nadzieję
nadal
znowu Cię zobaczę
to ma znaczenie ogólne
ma wymiary bardziej wieczne
ludzkość znalazła się na krańcu
być może piszę
jak poeta fatalista
choż w moim wypadku
używanie wyrażenia
poeta
jest najbardziej wątpliwą
zagadką mego istnienia
teraz zaczynam
na nowo odczuwać
symfonię Dvoraka
byłaś mi bliska przez chwilę
byłaś namiastką tego
co nigdy nie może się wydarzyć
bo to istnieje
jedynie w wyobraźni
ale warto chcieć
to urzeczywistnić
krys, 7 april 2012
Wśród fioletu balkonowych kwiatów
z dziecinną czystością
smakuję dłonią poręczy
Oh! Jaka gorąca!
W żyłach tętni od czerwoności!
Jaka krwistość obrazu mnie dopada!
Cudność i subtelność!
dźwięk suity Bacha wibruje moimi neuronami
promienie Słońca przenikają kłębki tytoniowego dymu
W oparach greckiej myśli
ku Światłu się unoszę!
Człowiek jest miarą
WSZECHRZECZY
krys, 4 april 2012
gesty są nowe
nowsze
wymyślne
wyświechtane!
wycierają czystość widzenia gadającymi głowami
jutro wczoraj pojutrze przedwczoraj
ludzie dnia poprzedniego
nie ma ich na ziemi nietzscheańskiej
proszę pana kalka się przyda
nie mogę tego przyjąć jest zbyt jaskrawe
zmysły bolą przerysuję dobrze?
potrzebuję ołówka bo jest z grafitu
a grafit jest ciemny proszę pana
podają dłoń której nie chcą abyś uchwycił
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
11 may 2024
Everything Is BlackSatish Verma
10 may 2024
Wielki wypasJaga
10 may 2024
Tangerines SingSatish Verma
9 may 2024
0905wiesiek
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik