6 december 2024
poezja
gdybym mógł patrzeć na wiersze twoimi oczami
zapisywać światłem od świtu do zmierzchu
kołysząc tęczę rzuconą w chmury w kroplach deszczu
gdyby wiersze jak kanie rosły w czasie dżdżu
pachniały lasem albo wigilijną zupą ciotki Klementyny
odwracając uwagę od prezentów pod choinką
czy słyszałbym w nich melodie świerków i modrzewi
czułbym gdzieś w środku darowane na wyrost szczęście
jak uśmiech scałowany z ust gdy szepczesz - kocham
a może piłbym na umór w jakiejś spelunie
wsłuchując się w bicie dzwonów na Anioł Pański
"pierwsza miłość - pal ją sześć - to już tyle lat"
11 december 2024
11,12wiesiek
10 december 2024
10,12wiesiek
8 december 2024
Słońce wysuszyJaga
8 december 2024
0030absynt
8 december 2024
0029absynt
7 december 2024
róż, peruczka i puderjeśli tylko
6 december 2024
0612wiesiek
6 december 2024
MikołajkiJaga
6 december 2024
Światło grudnioweJaga
4 december 2024
0412wiesiek